Ważny szczyt w Paryżu. Tuż przed Macron rozmawiał z Trumpem
W Paryżu odbywa się w czwartek szczyt "koalicji chętnych" - państw skłonnych wesprzeć gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy po ewentualnym rozejmie z Rosją. Tuż przed Emmanuel Macron rozmawiał przez telefon z Donaldem Trumpem.
Co musisz wiedzieć?
- Prezydent Francji Emmanuel Macron rozmawiał telefonicznie z prezydentem USA Donaldem Trumpem przed szczytem wsparcia dla Ukrainy, który odbywa się w Paryżu.
- Szczyt "koalicji chętnych" gromadzi liderów 27 krajów oraz szefów instytucji UE i NATO, w tym Ursulę von der Leyen i Antonio Costę.
- Macron podkreślił, że Rosja musi zaakceptować 30-dniowy rozejm bez warunków wstępnych, a zniesienie sankcji jest przedwczesne.
Jakie są cele szczytu w Paryżu?
Prezydent Francji Emmanuel Macron, przed szczytem w Paryżu, odbył rozmowę telefoniczną z prezydentem USA Donaldem Trumpem. Spotkanie we Francji ma na celu zjednoczenie krajów wspierających Ukrainę w procesie pokojowym.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Samoloty zderzyły się w powietrzu we Francji. Świadek wszystko nagrał
W szczycie uczestniczą szefowie państw i rządów 27 krajów oraz liderzy instytucji Unii Europejskiej i NATO, w tym Ursula von der Leyen i Antonio Costa. Z Polski obecny jest premier Donald Tusk.
Co powiedział Macron po rozmowie z Zełenskim?
Dzień przed szczytem Macron rozmawiał z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. Po spotkaniu stwierdził, że Rosja pokazuje "swoją chęć wojny" i podkreślił, że Kreml musi zaakceptować 30-dniowy rozejm bez warunków wstępnych. Macron zaznaczył, że jest zbyt wcześnie, by mówić o zniesieniu sankcji wobec Rosji, ale nie będzie osądzał z góry działań Stanów Zjednoczonych w sprawie Ukrainy.
Jakie są plany "koalicji chętnych"?
Macron, obok premiera Wielkiej Brytanii Keira Starmera, jest jednym z bardziej aktywnych przywódców w negocjacjach pokojowych dotyczących Ukrainy. W reakcji na deklaracje wycofania wsparcia przez Waszyngton, Londyn i Paryż ogłosiły powstanie "koalicji chętnych".
Państwa te będą pilnowały przestrzegania potencjalnego porozumienia pokojowego między Ukrainą a Rosją. Jedną z propozycji jest wysłanie do Ukrainy wojsk w ramach misji pokojowej.