Sensacyjne wieści. "Prigożyn ukrywa się na karaibskiej wyspie"

Znany z krytyki Kremla politolog Walerij Sołowiej jest zdania, że w katastrofie lotniczej nie zginął wcale Jewgienij Prigożyn, lecz jego sobowtór. Co więcej, jego zdaniem ukrywa się na należącej do Wenezueli karaibskiej wyspie Margarita.

Prigożyn żyje? "Ukrywa się na wyspie Margarita"
Prigożyn żyje? "Ukrywa się na wyspie Margarita"
Źródło zdjęć: © EPA, PAP | SERGEI ILNITSKY
Violetta Baran

Były profesor Moskiewskiego Państwowego Instytutu Stosunków Międzynarodowych Walerij Sołowiej, który znany jest z krytyki Kremla, twierdzi, że Jewgienij Prigożyn nie zginął w katastrofie samolotu. Przekonuje, że na pokładzie maszyny leciał jego sobowtór - informuje serwis dailymail.co.uk.

- Po pierwsze, samolot, którym miał lecieć Jewgienij Prigożyn, został zestrzelony przez rosyjski system obrony powietrznej - utrzymuje Sołowiej.

Sołowiej uważa także, że w obwodzie twerskim, gdzie rozbił się odrzutowiec wagnerowców, doszło do zamachu. Jak podkreśla politolog, rosyjskie władze kłamią w sprawie DNA szefa grupy Wagnera, na podstawie którego zidentyfikowano go jako jedną z ofiar. Jego zdaniem w samolocie zginąć miał sobowtór Prigożyna.

- Na pokładzie nie doszło do eksplozji. Został zestrzelony z zewnątrz. Samego Prigożyna nie było na pokładzie. Zamiast niego leciał jego sobowtór. Swoją drogą, Władimir Putin doskonale o tym wie - stwierdził Rosjanin.

"Ukrywa się na karaibskiej wyspie"

Sołowiej stwierdził, że jak wynika z jego źródeł, Prigożyn został ostrzeżony o zbliżającym się zamachu i poinformowano, jak ma uniknąć wejścia na pokład maszyny. Jego zdaniem doszło do porozumienia z udziałem Putina i jego prezydenckiego zwierzchnika ds. bezpieczeństwa Nikołaja Patruszewa, sekretarza Rady Bezpieczeństwa Rosji.

- Opracowali "sztuczkę", którą obserwowaliśmy - powiedział serwisowi dailymail.co.uk Sołowiej. - Kluczowi dowódcy Wagnera zginęli, a Jewgienij Prigożyn pozostał żywy i ma się dobrze - dodał.

Sołowiej podał także miejsce, gdzie ma ukrywać się Prigożyn. To należąca do Wenezueli karaibska wyspa Margarita.

Wróci po śmierci Putina?

Prigożynowi nakazano milczeć, ale według fantastycznej wersji Sołowieja może powrócić po śmierci Putina i poprowadzić oddział składający się z 5000 najemnych bojowników Wagnera, którzy pozostaną uzbrojeni i gotowi do użycia w przypadku zbliżającej się bitwy między konkurującymi klanami o najwyższą władzę.

- Putin jest chorowity i zdaniem lekarzy może nie przeżyć jesieni - stwierdził Sołowiej.

Źródło: dailymail.co.uk

Źródło artykułu:WP Wiadomości
wojna w Ukrainierosjajewgienij prigożyn
Wybrane dla Ciebie