Prezydentka Zabrza odwołana? Są wyniki exit poll referendum
W Zabrzu w niedzielę odbyło się referendum dotyczące odwołania prezydentki Agnieszki Rupniewskiej oraz rady miejskiej. Według sondażowych wyników, opublikowanych przez serwis Lokalna Polityka, Rupniewska traci władzę.
Co musisz wiedzieć?
- Referendum w Zabrzu rozpoczęło się o godzinie 7 i trwało do 21. Chwilę później portal Lokalna Polityka opublikował sondażowe wyniki (exit poll).
- Frekwencja w referendum wyniosła 22,9 proc., a 91,4 proc. głosujących opowiedziało się za odwołaniem obecnej prezydent miasta.
- Aby referendum było ważne, musi wziąć w nim udział co najmniej 3/5 liczby wyborców z wyborów samorządowych 2024 r. Dla prezydentki to 25,9 tys., a dla rady miasta 29,6 tys. osób.
- Powody referendum: Grupa referendalna wskazuje na zwolnienia grupowe, podwyżki opłat lokalnych oraz przedłużający się proces prywatyzacji Górnika Zabrze jako główne powody do odwołania władz.
W niedzielę wieczorem serwis Lokalna Polityka opublikował sondażowe wyniki referendum w Zabrzu. Zdaniem prezydent Agnieszka Rupniewska (KO) traci władzę. Referendum - zdaniem portalu - jest ważne, ponieważ frekwencja wyniosła 22,9 proc.
Lokalna Polityka referendalny sondaż prowadziła przed ośmioma lokalami spośród 89, w których można było głosować. Za odwołaniem Agnieszki Rupniewskiej (KO) z funkcji prezydenta Zabrza było 91,4 proc. głosujących.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Weszliśmy z ulicy i zdaliśmy test do policji. Sprawdź, jak nam poszło
Kluczowe powody referendum w Zabrzu
Wśród powodów do odwołania prezydentki i rady miasta wymieniane są m.in. zwolnienia grupowe w jednostkach samorządowych, podwyżki opłat lokalnych oraz rezygnacja z organizacji cyklicznych wydarzeń kulturalnych.
Jak wyjaśnia Gazeta.pl, bezpartyjni przedstawiciele komitetu referendalnego przekonywali, że Agnieszkę Rupniewską trzeba odwołać z wielu powodów.
"Zostały wstrzymane inwestycje, zaniechano występowania o środki unijne, co spowoduje utratę potencjalnych nowych miejsc pracy, spowolnienie dynamiki rozwojowej, utratę potencjalnych nowych stałych dochodów dla samorządu, dalszy spadek atrakcyjności miasta" - napisali inicjatorzy referendum na swojej stronie internetowej.
Czytaj też: Macron był zakłopotany. Wszystko nagrały kamery
Aby wynik referendum był ważny, do urn musi pójść co najmniej 3/5 liczby wyborców, którzy uczestniczyli w wyborach samorządowych w 2024 r. W przypadku prezydentki to 25,9 tys. osób, a dla rady miasta 29,6 tys. osób.
Jakie są argumenty prezydentki Rupniewskiej?
Agnieszka Rupniewska, która wygrała wybory samorządowe w 2024 r. jako kandydatka KWW Koalicja Obywatelska, broni się przed zarzutami. Podkreśla, że przejęła miasto w bardzo złej sytuacji finansowej i musiała podjąć trudne decyzje, aby uratować je przed bankructwem. Rupniewska, choć startowała z poparciem KO, nie należy do żadnej partii politycznej. W drugiej turze wyborów zdobyła 57,85 proc. głosów, pokonując swoją poprzedniczkę Małgorzatę Mańkę-Szulik.
Źródło: Gazeta.pl/TVN24