Prezydent wręczył Ordery Orła Białego. Wśród odznaczonych Antoni Macierewicz

Data wydarzenia nie jest przypadkowa. 23 września przypada 46. rocznica powstania Komitetu Obrony Robotników. W uroczystości wziął udział m.in. premier Mateusz Morawiecki, minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński oraz prezes PiS Jarosław Kaczyński.

- To dla mnie wielki zaszczyt, a także osobista przyjemność, że w 46. rocznicę powstania Komitetu Obrony Robotników i tamtego ruchu ku wolnej Polsce, mogę odznaczyć młodzież, która wtedy z odwagą stanęła do działania - powiedział Andrzej Duda.

- Zastanawiając się przez ostatnie dni nad tą dzisiejszą uroczystością, także w kontekście tego, co nas dzisiaj otacza, tych walk, które dzisiaj toczą nasi sąsiedzi z Ukrainy (...), myślałem sobie, że łatwo jest być w opozycji w demokratycznym i wolnym kraju: możesz mówić co chcesz. Poza tym, że ktoś się z tobą nie zgodzi, to nic ci nie grozi - dodał prezydent.

Przypomniał, że protestowanie przeciwko polityce władz w czasach PRL, często kończyło się więzieniem, a nawet śmiercią. Andrzej Duda ocenił też, że Macierewicz, Naimski i Chojecki, powinni byli zostać odznaczeni Orderem Orła Białego już wiele lat temu.

Prezydent dziękował odznaczonym za ich działalność w opozycji antykomunistycznej, ale również po 1989 roku. - Antoniemu Macierewiczowi dziękuję z całego serca za Wojska Obrony Terytorialnej. Dziś widać, jak niezwykle ważna to była decyzja - oświadczył

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

W trakcie uroczystości głos zabrał też Antoni Macierewicz. Szef podkomisji smoleńskiej wspominał historię powołania i działalności Komitetu Obrony Robotników. Nawiązał też do tragedii prezydenckiego samolotu z 10 kwietnia 2010 roku.

Jak mówił, działacze opozycji antykomunistycznej mieli taką odwagę, "jaka dzisiaj jest niezbędna dla prawdy o zbrodni smoleńskiej, dla obrony tej prawdy, która dla Polski jest niesłychanie ważna".

- Państwo polskie, które tej prawdy (o katastrofie smoleńskiej - red.) nie będzie mówiło nigdy nie utrzyma niepodległości - oświadczył Macierewicz.

Dziękował też członkom podkomisji smoleńskiej, "którzy odważnie, mimo ataków, mimo próby jej zniszczenia, doprowadzili do tego, że raport o prawdzie smoleńskiej został opublikowany".

W czasach PRL Macierewicz był jednym z czołowych działaczy KOR. Po transformacji ustrojowej został posłem. Zajmował też posady w rządzie. Jego ostatnim stanowiskiem ministerialnym był fotel szefa resortu obrony narodowej w gabinecie Zjednoczonej Prawicy. Pełnił tą funkcję w latach 2015-2018. Już wówczas Macierewicz był wielokrotnie krytykowany za swoją działalność w MON.

Jednak najwięcej kontrowersji wzbudza jego aktywność wokół katastrofy smoleńskiej. Macierewicz od lat przewodniczy sejmowej podkomisji, która stwierdziła, że przyczyną tragedii z 10 kwietnia 2010 roku był wybuch na pokładzie samolotu. Tymczasem, jak ujawniło TVN24, Macierewicz miał ukrywać dokumenty i dowody, które nie pasowały do tezy o bombie i zamachu na pokładzie prezydenckiego Tu-154M.

Poza Macierewiczem, najwyższym odznaczeniem państwowym zostanie uhonorowany również Piotr Naimski, który przed 1989 rokiem działał w opozycji antykomunistycznej. Później wszedł do polityki. Był wiceministrem gospodarki, a od 2015 roku do lipca 2022 pełnomocnikiem rządu do spraw strategicznej infrastruktury energetycznej.

Order Orła Białego z rąk prezydenta otrzyma ponadto Mirosław Chojecki. W czasach PRL był odpowiedzialny m.in. za powielanie pierwszych czasopism niezależnych - "Biuletynu Informacyjnego" i "Komunikatu KOR". Był współzałożycielem Niezależnej Oficyny Wydawniczej "NOWa", największego wydawnictwa działającego poza cenzurą na emigracji. Członek Biura Zagranicznego "Solidarności".

Order Orła Białego to najstarsze i najwyższe odznaczenie Rzeczypospolitej Polskiej, nadawane za duże zasługi cywilne i wojskowe dla kraju. W założeniu otrzymują go najwybitniejsi Polacy oraz najwyżsi rangą przedstawiciele państw obcych. Przyznaje go prezydent.

Źródło: Wiadomości WP