Prezydent w BBC. "Nie wierzę, że Rosja zaatakuje kraje NATO"

- Nie wierzę, że Rosja zaatakuje kraje NATO, jakiekolwiek kraje NATO, że odważy się na otwartą wojnę z NATO, z Sojuszem Północnoatlantyckim - powiedział w wywiadzie dla BBC prezydent Andrzej Duda. Dodał, że nie byłoby wojny na Ukrainie, gdyby kraj ten został zawczasu przyjęty do Sojuszu.

Prezydent Andrzej Duda Prezydent Andrzej Duda
Źródło zdjęć: © KPRP | Marek Borawski
Mateusz Czmiel

Prezydent Andrzej Duda, odnosząc się do ostatnich doniesień z Ukrainy - zdobycia przez Rosję Awdijiwki, problemów ukraińskich wojsk z amunicją i z brakiem nowych rekrutów - przypomniał, że gdy dwa lata temu Ukraina została napadnięta, panowało przekonanie, że kraj ten upadnie, jeśli nie w ciągu godzin, w to w ciągu kilku dni.

- Minęły dwa lata. Ukraina nadal się broni, Ukraina wytrwała i powstrzymała rosyjską agresję. Na linii frontu są bardzo trudne momenty. Są lepsze momenty, ale są też trudniejsze. Dla mnie jedna rzecz jest najważniejsza - nadal mamy niepodległą, suwerenną Ukrainę - zwrócił uwagę polski prezydent.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Co gdyby w Polsce spadła rakieta? "Nie wyobrażam sobie braku reakcji"

Prezydent: nie wierzę, że Rosja zaatakuje kraje NATO

Zapytany - w nawiązaniu do ostrzeżenia prezydenta Lecha Kaczyńskiego z 2008 roku, że po Gruzji przyjdzie czas na Ukrainę, a potem może kraje bałtyckie i Polskę - czy i kiedy może nastąpić rosyjski atak, prezydent Andrzej Duda wyraził przekonanie, że Rosja nie zdecyduje się na atak na jakikolwiek kraj NATO.

- Nie wierzę, że Rosja zaatakuje kraje NATO, jakiekolwiek kraje NATO, że odważy się na otwartą wojnę z NATO, z Sojuszem Północnoatlantyckim - jeśli spojrzymy na artykuł piąty dotyczący obrony zbiorowej i jeśli weźmiemy pod uwagę, jak bardzo w ciągu ostatnich dwóch lat Rosja próbowała podbić Ukrainę i nie była w stanie poradzić sobie z narodem ukraińskim i jego bohaterstwem" - powiedział.

Ale przypominając, że na szczycie NATO w Bukareszcie w 2008 roku omawiana była kwestia członkostwa Ukrainy, wyraził przekonanie, że gdyby wówczas Francja i Niemcy tego nie zablokowały i Ukraina zostałaby przyjęta do Sojuszu, obecnej wojny by nie było, bo Rosja nie odważyłaby się zaatakować kraju członkowskiego NATO.

Zapytany o słowa Donalda Trumpa, prawdopodobnego kandydata w wyborach prezydenckich w USA, który de facto podważył artykuł piąty, mówiąc, że jako prezydent nie będzie bronił krajów, które nie przeznaczają 2 proc. PKB na obronność, Andrzej Duda zwrócił uwagę, że w USA trwa kampania wyborcza, a kampanii politycy często używają ostrzejszego języka niż normlanie. Przypomniał też, że wszystkie kraje członkowskie same się zobowiązały do osiągnięcia tego progu 2 proc.

Prezydent: sankcje są bolesne dla Rosjan

Wyraził też nadzieję, że amerykański Kongres, mimo bieżących sporów politycznych, jednak zdecyduje się na przekazanie dalszej pomocy Ukrainie. - Należy mieć na uwadze, że nikt do tej pory nie udzielił Ukrainie większej pomocy niż Stany Zjednoczone. Bez tej pomocy ze strony Stanów Zjednoczonych nie jestem pewien, czy Ukraina byłaby w stanie bronić się do dziś - zauważył prezydent Duda.

Polski prezydent podkreślił, że sankcje, które zostały nałożone na Rosję, przynoszą efekty i muszą być kontynuowane i rozszerzane.

- Są bolesne dla Rosjan. Przynoszą ogromne straty rosyjskiej gospodarce i relatywnie obniżają standard życia. Są bolesne dla rosyjskich oligarchów. Bardzo mocno ograniczają możliwości rozwoju rosyjskiego przemysłu obronnego. Oczywiście są obchodzone. Tak jest zawsze. Rosja próbuje obejść sankcje na wiele różnych sposobów. Ale sankcje są wdrażane. I muszą być kontynuowane. Należy uderzyć w rosyjski rynek finansowy. Trzeba uderzyć w rosyjski sektor bankowy. Dlatego uważam, że Europa powinna iść w tym kierunku. Powinna wdrożyć więcej pakietów sankcji przeciwko Rosji - przekonywał Andrzej Duda. Wyraził też opinię, że zamrożone rosyjskie aktywa powinny zostać użyte do odbudowy Ukrainy.

Prezydent Duda zwrócił też uwagę na konieczność odbudowy w ramach Unii Europejskiej europejskiego przemysłu obronnego. - Dlatego potrzebujemy wspólnej produkcji amunicji w ramach Unii Europejskiej. Amunicji, której nam bardzo brakuje. Potrzebujemy wielkich dyskusji, poważnych dyskusji na temat wspólnej odbudowy europejskiego przemysłu obronnego - powiedział.

Wybrane dla Ciebie
Ukraina zapowiada ataki na rosyjską energetykę. "Używajcie świeczek"
Ukraina zapowiada ataki na rosyjską energetykę. "Używajcie świeczek"
Trump grozi Nigerii. "Możemy do niej wkroczyć z bronią"
Trump grozi Nigerii. "Możemy do niej wkroczyć z bronią"
Polacy za aresztem dla Ziobry. Nowy sondaż zły dla byłego ministra
Polacy za aresztem dla Ziobry. Nowy sondaż zły dla byłego ministra
Wyniki Lotto 01.11.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 01.11.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Ignorują zarządzenie Kaczyńskiego. Problem z połową członków PiS
Ignorują zarządzenie Kaczyńskiego. Problem z połową członków PiS
Wyciek gazu w Toruniu. Akcja służb
Wyciek gazu w Toruniu. Akcja służb
Bernardyn zaatakował 11-latkę. Prokuratura bada sprawę
Bernardyn zaatakował 11-latkę. Prokuratura bada sprawę
Gdyby wybuchła wojna. Zrobili ranking najbezpieczniejszych krajów
Gdyby wybuchła wojna. Zrobili ranking najbezpieczniejszych krajów
Ostrzeżenie z Moskwy. Reakcja po decyzji Trumpa
Ostrzeżenie z Moskwy. Reakcja po decyzji Trumpa
Kradzież klejnotów z Luwru. Wstępne zarzuty dla dwóch osób
Kradzież klejnotów z Luwru. Wstępne zarzuty dla dwóch osób
Działo się w sobotę. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Działo się w sobotę. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Brutalna wendeta w Grecji. "Czułem się jak w piekle"
Brutalna wendeta w Grecji. "Czułem się jak w piekle"