Trwa ładowanie...
29-06-2007 12:46

Prezydent ułaskawił skazanego na więzienie dziennikarza

Prezydent Lech Kaczyński zawiesił wykonanie kary wobec dziennikarza z Polic Andrzeja Marka skazanego na trzy miesiące więzienia za zniesławienie urzędnika.

Prezydent ułaskawił skazanego na więzienie dziennikarzaŹródło: PAP
dj79fsw
dj79fsw

O ułaskawienie dziennikarza prosiła prezydenta jego żona - Małgorzata Marek-Ułasiewicz. Jej prośbę poparł w piśmie do prezydenta senator Prawa i Sprawiedliwości Zbigniew Romaszewski.

Andrzej Marek powiedział, że decyzję tę przyjmuje z zadowoleniem. Cieszę się. To banalne stwierdzenie, ale prawdziwe – mówił policki dziennikarz. Cieszę się w imieniu swoim i tych wszystkich, którzy stali po mojej stronie - powiedział. Dodał, że z satysfakcją przyjął słowa prezydenta o tym, że jego sprawa nie była "jednoznaczna".

Pytany, co jego zdaniem skłoniło prezydenta do podjęcia pozytywnej dla niego decyzji, odparł, że według niego zdecydowały działania senatora PiS Zbigniewa Romaszewskiego, który poparł prośbę jego żony o prawo łaski.

Senator znał dokładnie moją sprawę, znał wszystkie akta sądowe, był przekonany, że napisałem prawdę - podkreślił.

dj79fsw

Dziennikarz przyznał, że proces zmobilizował go do szczególnej rzetelności zawodowej. Nie boję się podejmować drażliwych tematów, nie staram się pisać mniej ostro, ale rzetelność stała się moją dewizą. Dbam o potwierdzenie informacji z co najmniej kilku źródeł - podkreślił.

Marek dodał, że decyzja prezydenta pozwoli mu zrealizować wcześniejsze plany urlopowe. Pojedziemy w sierpniu z żoną i najmłodszym synkiem na tydzień do Zakopanego - powiedział.

W 2001 roku Marek zamieścił w swojej gazecie "Wieści Polickie" artykuł "Promocja kombinatorstwa", w którym oskarżył miejscowego urzędnika Piotra Misiłę o nadużycie stanowiska. Urzędnik wytoczył dziennikarzowi proces.

W 2002 r. Sąd Rejonowy w Szczecinie skazał autora artykułu na trzy miesiące więzienia w zawieszeniu pod warunkiem publicznych przeprosin urzędnika; sąd okręgowy utrzymał w mocy ten wyrok.

dj79fsw

Marek odmówił przeprosin, argumentując, że wszystko, co napisał, jest prawdą. W lutym 2004 r. sąd rejonowy zarządził więc wykonanie kary. Marek stawił się w areszcie w marcu, nie przekroczył jednak jego bramy, bo okazało się, że sąd uwzględnił wniosek obrony i na sześć miesięcy odroczył wykonanie kary ze względu na stan zdrowia ciężarnej żony Marka.

O wstrzymanie kary wniósł potem do Sądu Najwyższego ówczesny rzecznik praw obywatelskich prof. Andrzej Zoll. SN nie uwzględnił wniosku RPO. Zoll domagał się później od SN uchylenia wyroku wobec Marka w drodze kasacji. SN ostatecznie jednak uznał Marka za winnego pomówienia i oddalił kasację.

Obrońca dziennikarza Bartłomiej Sochański wniósł w 2004 r. w jego imieniu skargę konstytucyjną. Dotyczyła ona artykułu 212 Kodeksu karnego, który pozwala na stosowanie sankcji więzienia za wypowiedź w mediach. W opinii Sochańskiego wykonanie kary więzienia wobec dziennikarza stało w sprzeczności z konstytucyjną zasadą swobody wypowiedzi.

dj79fsw

TK stwierdził najpierw niedopuszczalność skargi. Uwzględnił jednak zażalenie adwokata na tę decyzję. Sprawę przekazano do rozpoznania i w styczniu ub.r. jednocześnie wstrzymano wykonanie kary wobec Marka. Dziennikarz opuścił areszt.

Ostatecznie w październiku ub.r. TK rozpatrując inną skargę dotyczącą tego samego artykułu orzekł, że przepisy Kodeksu karnego, chroniące przed pomówieniem są zgodne z konstytucyjną zasadą wolności słowa i prasy. Dziennikarze mogą być karani za pomówienie - wynika z wyroku TK. Ostatecznie skutkiem tego orzeczenia było umorzenie skargi Marka i wezwanie go do odbycia kary.

Adwokat w imieniu Marka występował już dwukrotnie o jego ułaskawienie. Z prawa łaski nie skorzystał prezydent Aleksander Kwaśniewski. Wszczęcia postępowania ułaskawiającego odmówił też resort sprawiedliwości już pod kierownictwem ministra Zbigniewa Ziobry. Sochański złożył też w sprawie dziennikarza skargę do Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu. Skarga czeka na rozpatrzenie.

W obronę dziennikarza angażowali się jego koledzy po fachu. O ułaskawienie Marka apelowały też Izba Wydawców Prasy i Centrum Monitoringu Wolności Prasy Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich, międzynarodowa organizacja broniąca wolności prasy "Reporterzy bez Granic" i Międzynarodowy Instytut Prasy (IPI) w Wiedniu.

dj79fsw
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dj79fsw
Więcej tematów