Prezydent udaje się na Krym
W czwartek prezydent Aleksander Kwaśniewski
udaje się z dwudniową roboczą wizytą na Krym, gdzie ma się spotkać
z prezydentem Ukrainy Wiktorem Juszczenką oraz prezydentami Litwy
i Gruzji - Valdasem Adamkusem i Micheilem Saakaszwilim. Prezydenci
mają wziąć udział w uroczystości 80. rocznicy powstania
Międzynarodowego Dziecięcego Ośrodka Wypoczynkowego "Artek".
Jak powiedział ekspert Biura Spraw Międzynarodowych Kancelarii Prezydenta Janusz Sznajder, na czwartek planowane są dwustronne rozmowy Kwaśniewskiego z Juszczenką, Adamkusem i Saakaszwilim. W piątek ma odbyć się wspólne spotkanie wszystkich szefów państw.
Według Sznajdera, rozmowy prezydentów będą prawdopodobnie dotyczyć aktualnych problemów regionu, współpracy wielostronnej czterech państw oraz stosunków dwustronnych pomiędzy poszczególnymi krajami. Jego zdaniem, tematem wiodącym będzie zapewne dalszy rozwój sytuacji na Ukrainie i kwestia jej europejskich aspiracji.
Według Sznajdera, jest prawdopodobne, że prezydenci poruszą sprawę sytuacji na Białorusi. Jest to temat aktualny i znany wszystkim panom - zaznaczył. Nie wykluczył też, że prezydenci będą rozmawiać o stosunkach Polski z Rosją.
Zdaniem Pawła Grzelaka z Instytutu Studiów Politycznych PAN, krymskie spotkanie prezydentów jest dobrą okazją, by podjąć konkretną decyzję ws. wspólnego projektu stworzenia radia nadającego z terenów Polski, Litwy i Ukrainy na Białoruś.
Jak powiedział Grzelak, bardzo ważne byłoby też, gdyby cztery państwa przyjęły jasne stanowisko w sprawie sytuacji na Białorusi. Przyjęcie jednoznacznego i popartego konkretnymi działaniami stanowiska przez inne kraje, które graniczą z Białorusią - nie tylko przez Polskę - miałoby nieocenioną wagę dla przeniesienia problemu z Białorusią z płaszczyzny bilateralnych stosunków polsko- białoruskich na poziom ogólny - podkreślił Grzelak.
Według niego, wspólne działania wobec Białorusi skonsolidowałyby ewentualny związek państw regionu, którego powstanie zapowiedzieli w ubiegły piątek przywódcy Ukrainy i Gruzji. Wiktor Juszczenko i Micheil Saakaszwili podpisali w piątek deklarację, w której ogłosili zamiar utworzenia demokratycznej wspólnoty państw regionu Morza Bałtyckiego, Czarnego i Kaspijskiego.
Goście prezydenta Juszczenki mają w czwartek zwiedzić Międzynarodowy Dziecięcy Ośrodek Wypoczynkowy "Artek" i wziąć udział w uroczystym koncercie z okazji 80. rocznicy jego powstania.
Obóz pionierski w Arteku został utworzony przed II wojną światową. Kierowano do niego na letni odpoczynek pionierów z całego Związku Radzieckiego, wyróżniających się postawą ideową i zaangażowaniem społecznym. Skierowanie do Arteku było wśród młodzieży radzieckiej traktowane jak wyróżnienie równe niemal nagrodzie państwowej przyznawanej dorosłym. W opinii międzynarodowej był uznawany za znakomicie zorganizowane miejsce wypoczynku młodzieży, mimo paramilitarnego sposobu jego prowadzenia.
Po wojnie na podobnych zasadach przyjeżdżali tam członkowie organizacji pionierskich z krajów bloku wschodniego. Przez pewien czas - do lat osiemdziesiątych - wyjeżdżali tam także polscy harcerze. W okresie odwilży gorbaczowowskiej do Arteku zapraszano również przedstawicieli zachodnich organizacji skautowskich.