Prezydent Tarnowa broni języka polskiego
Prezydent Tarnowa Józef Rojek zaapelował do mieszkańców o nie przeklinanie i poszanowanie języka polskiego. Jego zdaniem, rozpoczynający się Wielki Post stwarza okazję do podjęcia dobrych postanowień, które przysłużą się pracy nad kształtowaniem własnego charakteru.
Niech język giętki wyraża wszystko, co pomyśli głowa, mową wolną od przekleństw i wulgaryzmów - napisał prezydent w wystosowanym do mieszkańców apelu. Nie epatujmy innych brakiem kultury w sposobie wyrażania swoich myśli i uczuć - dodał.
Rojek ubolewa nad wulgaryzacją życia w różnych dziedzinach. Podkreśla, że jednym z przejawów zepsucia obyczajów jest posługiwanie się językiem zatrutym przekleństwami oraz wyrażeniami, które z polską mową nie mają nic wspólnego. Rojek przypomina mieszkańcom Tarnowa, że Polacy nie gęsi i swój język mają. (mag)