Prezydent rozmawiał z premierem o Kosowie
Sprawa uznania niepodległości Kosowa była
jednym z tematów środowego wieczornego spotkania prezydenta Lecha
Kaczyńskiego z premierem Donaldem Tuskiem. Spotkanie, które odbyło
się w Belwederze, trwało 2,5 godziny.
20.02.2008 | aktual.: 20.02.2008 22:35
Po wtorkowym posiedzeniu Rady Ministrów Tusk zapowiedział, że przedstawi Lechowi Kaczyńskiemu opinię rządu na temat Kosowa "z rekomendacją", by uznać niepodległość tej byłej serbskiej prowincji na najbliższym posiedzeniu Rady Ministrów, w przyszłym tygodniu.
W tym tygodniu rząd nie uczynił tego, mimo wcześniejszych sugestii ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego, że tak się stanie. Tusk w wywiadzie dla środowej "Gazety Wyborczej" tłumaczył, że rząd wstrzymał się z decyzją w sprawie uznania niepodległości Kosowa na prośbę prezydenta.
Jak poinformowało Biuro Prasowe Kancelarii Prezydenta, podczas rozmowy z Lechem Kaczyńskim premier zrelacjonował także przebieg swojej niedawnej wizyty w Moskwie.
Donald Tusk - czytamy w komunikacie - poprosił też Lecha Kaczyńskiego o spotkanie przed planowaną na marzec wizytą w USA.
Prezydent ponownie określił priorytety polityki wschodniej i wpływ naszej pozycji na Wschodzie na relacje Polski wewnątrz Unii Europejskiej - poinformowało prezydenckie Biuro Prasowe.
Omówiono także problemy związane z pracą Komisji Weryfikacyjnej WSI - zaznaczono.
Komisja weryfikacyjna WSI została powołana, by sprawdzać prawdziwość oświadczeń byłych żołnierzy WSI, którzy chcieli pracować w nowych służbach wywiadu i kontrwywiadu wojskowego. Poddani "weryfikacji" mieli napisać, czy wiedzieli o jakichś przestępstwach WSI lub sami w nich uczestniczyli. Za zatajenie prawdy lub podanie nieprawdy w takim oświadczeniu grozi do 8 lat więzienia.
Pierwszym szefem komisji był Antoni Macierewicz. W listopadzie ubiegłego roku zastąpił go Jan Olszewski. Z 24 członków komisji weryfikacyjnej po 12 wskazują premier i prezydent, który powołuje też szefa komisji. Pod przewodnictwem Macierewicza komisja zweryfikowała 1168 spośród 2177 żołnierzy byłych WSI, którzy zgłosili chęć pracy w nowych wojskowych służbach specjalnych. 130 z nich zostało zweryfikowanych negatywnie, a 639 - pozytywnie.
W środowym wywiadzie dla "Gazety Wyborczej" Tusk ocenił, że prezydent, który powołał Jana Olszewskiego na szefa komisji weryfikacyjnej, jest osobiście odpowiedzialny za to, że weryfikacja wygląda tak, a nie inaczej, to znaczy że w ogóle nie wygląda. Po zakończeniu prac komisji dokończymy szybko weryfikację oficerów dawnych WSI - dodał szef rządu.
Jak poinformowały źródła PAP w Kancelarii Premiera, Tusk zwrócił się podczas spotkania do prezydenta, aby wpłynął na szefa komisji weryfikacyjnej WSI Jana Olszewskiego tak, aby przyśpieszyć proces weryfikacji i zdążyć przed 30 czerwca, czyli datą zakończenia prac komisji.