Prezydent oburzony decyzją MEN. "W tym kierunku to zmierza"
Prezydent Andrzej Duda skrytykował w piątek, planowaną przez MEN, redukcję liczby godzin religii w szkołach. - Jestem zdecydowanie przeciwny takim działaniom - zadeklarował prezydent.
Ministra edukacji Barbara Nowacka poinformowała, że MEN rozpoczęło pracę nad redukcją liczby godzin lekcji religii w szkole do jednej godziny tygodniowo. Szefowa MEN podkreśliła, że w tym wymiarze godzin, lekcje religii odbywać się będą od 1 września 2025 r.
Duda o zmianach ws. religii w szkołach. Wspomniał o "komunistach"
Andrzej Duda nie krył oburzenia tym ruchem. Prezydent pokreślił, że "zgodnie z jego osobistymi przekonaniami jest to działanie nie na miejscu".
- Redukowanie religii przypomina mi stare czasy, gdy była ona przez komunistów wyrzucona ze szkoły - powiedział na antenie Radia ZET.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sprzeciw PSL-u ws. związków partnerskich. "Tu zgody nie będzie"
Prowadzący zwrócił uwagę, że "wciąż pozostanie jedna godzina". Duda odpowiedział, że "na razie pozostanie jedna", sugerując, że działania rządu mogą zmierzać do całkowitej redukcji religii z placówek edukacyjnych.
- W tym kierunku to zmierza, słyszę, jakie są postulaty. Tam są oczekiwania, by w ogóle wyrugować religię ze szkoły - dodał prezydent. - Nie wiem, na co się ostatecznie zdecyduje premier Tusk, ja mówię tylko o tym, jakie są w tej sprawie moje osobiste przekonania. Jestem temu przeciwny - zaznaczył Duda.
Przeczytaj też: