"Żołnierze nie skarżyli się". Duda skomentował sytuację na granicy

Żaden z zatrzymanych na granicy żołnierzy nie skarżył się - powiedział prezydent Andrzej Duda w rozmowie z Radiem Zet. Stwierdził, że środki, które były zastosowane wobec wojskowych "nie były drastyczne" i wielu "przesadziło w opowieściach". Skomentował także działania niemieckiej policji. - Absolutny skandal - ocenił.

Andrzej Duda
Andrzej Duda
Źródło zdjęć: © PAP | PAP/Rafał Guz
Adam Zygiel

21.06.2024 | aktual.: 21.06.2024 08:56

Andrzej Duda w rozmowie z Radiem Zet został zapytany o współpracę z ministrem obrony narodowej Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem.

- To jest kohabitacja, bo to jest inny obóz polityczny, niż ten, z którego ja pochodzę. Jeśli chodzi o premiera Kosiniaka-Kamysza, to ta współpraca układa się przyzwoicie - mówił.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Duda: żaden z zatrzymanych żołnierzy nie skarżył się

Bogdan Rymanowski zapytał, jak ocenia działania Kosiniaka-Kamysza w związku z sytuacją na granicy. Na początku kwietnia został tam zatrzymanych trzech żołnierzy. Duda przyznał, że to jest "trudna sytuacja", z którą dokładnie się zapoznał. Nie chciał jednak odpowiedzieć, czy widział nagranie z kamery, która zarejestrowała incydent, w wyniku którego doszło do zatrzymania.

- Jedno wiem dzisiaj z tej relacji, którą otrzymałem: żaden z zatrzymanych żołnierzy nie skarżył się na to zatrzymanie, ani osobiście, ani przez pełnomocników - powiedział.

- Środki, które zostały tam zastosowane nie były tak drastyczne, jak niektórzy mówili w przestrzeni publicznej. Były plotki, wielu przesadziło w opowieściach, jak doszło do tego zatrzymania - podkreślił.

Dodał, że sprawa musi zostać dogłębnie zbadana.

Duda o działaniach niemieckiej policji: skandaliczne

Andrzej Duda został także zapytany o sprawę zachodniej granicy, gdzie niemiecka policja odwiozła część migrantów do Polski.

- To są działania nielegalne, skandaliczne, jeśli mamy do czynienia, że niemiecka policja swoim radiowozem przejeżdża granicę, korzystając z tego, że nie ma tak naprawdę kontroli granicznej i dokonuje w ten sposób push-backu. To jest absolutny skandal, łamią wszystkie procedury - powiedział.

Stwierdził także, że niemiecka policja, będąc na służbie, w zasadzie "wkroczyła" na teren Polski.

- W oczywisty sposób trzeba podejmować działania dyplomatyczne i twardą interwencję polityczną - ocenił.

- Nie trzeba będzie przywracać kontroli granicznych, jeśli sąsiedzi będą przestrzegali prawa. Mam nadzieję, że będę miał możliwość rozmawiać w niedługim czasie z prezydentem Niemiec i na pewno o tym wspomnę - dodał.

Czytaj więcej:

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (83)