Prezydent nagle wrócił do sprawy Brauna. Padły mocne słowa

Andrzej Duda spotkał się we wtorek z przedstawicielami obecnych w Polsce kościołów i związków wyznaniowych. W czasie swojego wystąpienia prezydent nawiązał do skandalicznego zachowania posła Grzegorza Brauna, który w Sejmie złapał za gaśnicę i próbował zgasić świece chanukowe. Andrzej Duda nazwał zachowanie polityka Konfederacji "aktem barbarzyństwa".

ggPrezydent nagle wrócił do sprawy Brauna. Padły mocne słowa
Źródło zdjęć: © East News
Maciej Zubel
oprac.  Maciej Zubel

W noworocznym spotkaniu w Pałacu Prezydenckim obecni byli także przedstawiciele mniejszości narodowych i etnicznych żyjących w naszym kraju.

- Dziękuje, że byliśmy wszyscy razem wobec trudnej sytuacji, jaka spotkała nas ostatnio w polskim parlamencie - powiedział prezydent. Przypomniał, że "zaatakowana" została wówczas menora chanukowa, która stanowi dla Żydów "wielką wartość".

- Dla mnie osobiście, jako człowieka, było to po prostu barbarzyństwo, był to po prostu akt barbarzyństwa, przez który ucierpiałem tak samo jak wtedy, kiedy słyszę, jak ktoś w inny sposób poniża symbole mojej religii katolickiej: czy to Pismo Święte czy krzyż, czy jakikolwiek inny symbol wyznaczający dla mnie świętość - mówił Andrzej Duda.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz też: Duda niemile widziany na świecie? B. szef MSZ-u tłumaczy

Prezydent podziękował przedstawicielom kościołów i wyznań, że zgodnie potępili zachowanie posła Brauna. - A jednocześnie otoczyliśmy taką symboliczną wspólnotową opieką i - można powiedzieć - kręgiem bezpieczeństwa tą menorę ponownie w polskim Sejmie, pokazując, że tak jak każdy symbol religijny, jest ona ważna w Rzeczypospolitej, niezależnie od tego, czy większość wyznaje w Polsce tą, czy inną religię - oświadczył.

Andrzej Duda podkreślił też jak ważne jest, by każda wspólnota żyjąca w Polsce miała poczucie szacunku ze strony społeczeństwa, ale też państwa.

Skandaliczne zachowanie Brauna. Zgasił świece chanukowe

Potem pojawił się na mównicy sejmowej w czasie, gdy obradom przewodniczył wicemarszałek Krzysztof Bosak. Prowadzenie posiedzenia przejął marszałek Hołownia, który wykluczył Brauna z obrad.

Hołownia ogłosił także, że Prezydium Sejmu ukarało Brauna odebraniem połowy uposażenia na 3 miesiące i całości diety na pół roku.

Po incydencie z udziałem Grzegorza Brauna w Sejmie kolejny raz zapalono świece chanukowe. W uroczystości wzięli udział m.in. prezydent Andrzej Duda, marszałek Sejmu Szymon Hołownia i Prezydium Sejmu.

17 stycznia Sejm uchylił Braunowi immunitet. Prokuratura ma zamiar przedstawić mu m.in. zarzut znieważenia na terenie Sejmu RP grupy osób oraz znieważenie przedmiotu czci religijnej".

Źródło: Kancelaria Prezydenta/WP Wiadomości

Wybrane dla Ciebie
Ignorują zarządzenie Kaczyńskiego. Problem z połową członków PiS
Ignorują zarządzenie Kaczyńskiego. Problem z połową członków PiS
Wyciek gazu w Toruniu. Akcja służb
Wyciek gazu w Toruniu. Akcja służb
Bernardyn zaatakował 11-latkę. Prokuratura bada sprawę
Bernardyn zaatakował 11-latkę. Prokuratura bada sprawę
Gdyby wybuchła wojna. Zrobili ranking najbezpieczniejszych krajów
Gdyby wybuchła wojna. Zrobili ranking najbezpieczniejszych krajów
Ostrzeżenie z Moskwy. Reakcja po decyzji Trumpa
Ostrzeżenie z Moskwy. Reakcja po decyzji Trumpa
Kradzież klejnotów z Luwru. Wstępne zarzuty dla dwóch osób
Kradzież klejnotów z Luwru. Wstępne zarzuty dla dwóch osób
Działo się w sobotę. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Działo się w sobotę. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Brutalna wendeta w Grecji. "Czułem się jak w piekle"
Brutalna wendeta w Grecji. "Czułem się jak w piekle"
O krok od tragedii. Rodzina podtruła się tlenkiem węgla
O krok od tragedii. Rodzina podtruła się tlenkiem węgla
Ostre słowa Pawłowicz. Tak zareagowała na krytykę Żurka
Ostre słowa Pawłowicz. Tak zareagowała na krytykę Żurka
Brutalne pobicie w Żyrardowie. Policja poszukuje sprawcy
Brutalne pobicie w Żyrardowie. Policja poszukuje sprawcy
Wypadek w Pruszkowie. Dziewięć osób rannych, w tym dwoje dzieci
Wypadek w Pruszkowie. Dziewięć osób rannych, w tym dwoje dzieci