Prezydent: Konstytucja 3 Maja pozostaje wielkim dziełem
Konstytucja 3 Maja pozostaje dziełem
wielkim, uwieńczeniem naszej narodowej myśli, myśli polskiego
Oświecenia - powiedział prezydent, zwierzchnik sił zbrojnych Lech Kaczyński przed Grobem Nieznanego Żołnierza. Solidarność Polski z Litwą, z narodami bałtyckimi oraz z narodami, które leżą na "południowy-wschód" od nas jest wielką wartością - podkreślił.
03.05.2008 | aktual.: 03.05.2008 20:07
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
###Galeria
[
]( http://wiadomosci.wp.pl/jak-swietowano-3-maja-6038709552755841g ) [
]( http://wiadomosci.wp.pl/jak-swietowano-3-maja-6038709552755841g )
Jak świętowano 3 Maja
Z okazji Święta 3 Maja, jak co roku, przed Grobem Nieznanego Żołnierza odbyła się uroczysta odprawa wart.
W uroczystości, której przyglądali się mieszkańcy stolicy, uczestniczyli marszałkowie Sejmu i Senatu Bronisław Komorowski i Bogdan Borusewicz, członkowie rządu z premierem Donaldem Tuskiem oraz przewodniczący litewskiego Sejmu Ceslovas Jursenas.
Lech Kaczyński podkreślił, że polska konstytucja, pierwsza w Europie, i druga na świecie, była dowodem na "wewnętrzne siły naszego narodu", na to, że w trudnej sytuacji znaleźli się liczni, którzy chcieli "nasz kraj zmienić, zreformować, wzmocnić".
Prezydent powiedział, że ci liczni chcieli "wzmocnić nasze państwo", które dla oligarchów było przeszkodą, a dla pozostałej części szlacheckiego i z czasem szlachecko-mieszczańskiego narodu było w sposób oczywisty najwyższą wartością.
Wieńce na płycie Grobu złożyli przedstawiciele najwyższych władz państwowych, stołecznych, wojewódzkich, reprezentanci kombatantów, duchowieństwa i korpusu dyplomatycznego.
Solidarność Polski z Litwą, z narodami bałtyckimi oraz z narodami, które leżą na "południowy-wschód" od nas jest wielką wartością- podkreślił prezydent.
Lech Kaczyński powiedział, że warto dzisiaj z okazji Święta Konstytucji 3 maja przypomnieć, że wkroczenie (pod koniec XVIII wieku - PAP) obcej armii do Polski to był formalnie "akt pomocy obrońców demokracji".
Dlaczego to dzisiaj warto przypomnieć? Bo nie u nas, ale daleko do nas, znów mamy do czynienia z sytuacją, w której obce siły wkraczające na teren suwerennego państwa są siłami pokojowymi, a ich zadaniem jest bronić wolności narodowych i suwerenności - mówił prezydent.
Jak zaznaczył, znów mamy do czynienia z sytuacją, w której solidarność Polski i Litwy, Polski i innych narodów bałtyckich oraz solidarność Polski z narodami, które leżą na południowy- wschód od Polski jest wielką wartością.
I nie jest to tylko wartość związana z tym, że żyjemy w Europie, gdzie często, bardzo często, może nawet zbyt często się mówi o wartościach - podkreślił Lech Kaczyński.
Jeżeli te wartości nie są czczą gadaniną, to musimy być solidarni. Musimy być solidarni jako kraj, który ma za sobą określone doświadczenie. Ale w tym sprawa naszych działań, naszej solidarności, naszej determinacji się nie wyczerpuje - mówił prezydent.
Jak oświadczył, działając w ten sposób, działamy zgodnie ze wskazówkami wielkiego Jerzego Giedroycia, że "im więcej będziemy mieli przyjaciół na wschodzie, tym większe będzie nasze znaczenie na zachodzie".
Lech Kaczyński powiedział, że dzisiaj zachód oznacza Unię Europejską, Pakt Północnoatlantycki i "tam właśnie możemy znaczyć tylko razem z tymi narodami, z którymi losami powiązała nas historia".
Prezydent podkreślił, że Konstytucja 3 Maja tworzyła z państwa polskiego państwo jednolite, ale już po czterech miesiącach wrócono do zasad polsko-litewskiej unii, która w istocie obejmowała wtedy więcej narodów. Pamiętajmy o tym w dniu święta polskich patriotów, wielkiego święta polskiej myśli konstytucyjnej - mówił Lech Kaczyński.
"Zwyciężaliśmy działając wspólnie"
Historia uczy nas, że zwyciężaliśmy działając wspólnie - powiedział przewodniczący litewskiego Sejmu Ceslovas Jursenas.
Pragnąłbym życzyć nam wszystkim, aby najlepsze wspólne doświadczenia polskie i litewskie jak najczęściej i jak najpomyślniej były wykorzystywane dla dobra naszych krajów i dla całej Europy - powiedział po polsku Jursenas.
W roku 2001 parlamentarzyści litewscy i polscy zaapelowali o wspólne uroczyste obchody tego święta w obu krajach. Dzisiaj cieszę się, że wspólne świętowanie staje się piękna tradycją - mówił litewski parlamentarzysta. Dzięki tym obchodom świat coraz lepiej poznaje naszą wspólną historię i znaczenie pierwszej konstytucji w Europie- dodał.
Zdaniem Jursenasa "świat coraz lepiej poznaje dziedzictwo polityczne Litwy i Polski, będących prekursorami jednoczenia się Europy. Niezwykle sensowne wydają się dziś słowa Ojca Świętego Jana Pawła II: "Od unii lubelskiej do Unii Europejskiej" - powiedział Litwin.
Nie mogę przy tej okazji i tutaj nie wspomnieć, że przed prawie siedemdziesięciu laty, walcząc ze wspólnym wrogiem nazistowskim podczas kampanii wrześniowej pod Warszawą ranny został mój ojciec Antanas, Litwin walczący w szeregach Wojska Polskiego. Zawsze powinniśmy pamiętać o ofiarach złożonych na ołtarzu naszej wolności - przypomniał przewodniczący litewskiego Sejmu.