Polska"Prezydent kierował się antypatią do Michnika"

"Prezydent kierował się antypatią do Michnika"

Goście "Salonu Politycznego" Trójki skomentowali brak zaproszenia Adama Michnika na uroczystości obchodów rocznicy Marca 1968 w Pałacu Prezydenckim.

Rafał Grupiński z kancelarii premiera uważa, że przyczyn niezaproszenia Adama Michnika na uroczystości trzeba doszukiwać się w ocenie przez Lecha Kaczyńskiego jego działalności w latach 90. W jego opinii zdecydowały antypatie i negatywna ocena jego osoby przez pana prezydenta.

Jerzy Szmajdziński tłumaczył brak zaproszenia dla redaktora naczelnego "Gazety Wyborczej" głębokimi podziałami na prawicy. Przypomniał, że podobny los spotkał rok temu Tadeusza Mazowieckiego, który nie pojawił się na obchodach rocznicy powstania "Tygodnia Solidarność".

Zarzuty wprowadzania podziałów przez Kancelarię Prezydenta przy okazji podobnych uroczystości odpierał szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Władysław Stasiak. Przypomniał, że dotychczas kancelaria bardzo dbała, by podczas wręczania odznaczeń, czy też rocznic podziały polityczne nie były widoczne.

Szef klubu parlamentarnego PiS Przemysław Gosiewski przypomniał, że poprzednik prezydenta Kaczyńskiego Aleksander Kwaśniewski nie poświęcał tyle uwagi osobom walczącym o niepodległość.

W Pałacu Prezydenckim odznaczono osoby biorące udział w protestach studenckich w 1968 roku. Wśród zaproszonych zabrakło między innymi Adama Michnika i Henryka Szlajfera, w sprawie których zwołano tamten protest. Minister Ewa Junczyk Ziomecka nie chicała odpowiedzieć wprost na pytanie czy Adam Michnik otrzymał zaproszenie prezydenta.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)