ŚwiatPrezydent i premier złożyli kondolencje na ręce rosyjskich władz

Prezydent i premier złożyli kondolencje na ręce rosyjskich władz

Prezydent Lech Kaczyński złożył kondolencje przywódcy Rosji Dmitrijowi Miedwiediewowi z powodu tragicznego pożaru w w klubie nocnym w Permie na Uralu. W wyniku tragedii zginęło 109 osób, a ponad 130 zostało rannych. Wielu poparzonych jest w ciężkim stanie.

05.12.2009 | aktual.: 05.12.2009 19:04

Lech Kaczyński podkreślił, że jest głęboko wstrząśnięty doniesieniami o tak wielkiej liczbie zmarłych i poparzonych młodych ludzi. - W imieniu własnym i moich Rodaków, chciałbym na ręce Pana Prezydenta przekazać wyrazy współczucia i solidarności z rodzinami ofiar i rannych. W tych trudnych chwilach łączę się w bólu z całym Narodem Rosyjskim - napisał prezydent w depeszy kondolencyjnej.

Premier Donald Tusk również złożył kondolencje szefowi rosyjskiego rządu Władimirowi Putinowi z powodu tragedii w Permie na Uralu.

Donald Tusk podkreślił w depeszy kondolencyjnej, że z głębokim smutkiem i ubolewaniem przyjął wiadomość o dramacie, jaki rozegrał się w Rosji. "Podzielam gorycz i żal, jakie przepełniają serca Rosjan z powodu śmierci tak wielu młodych współobywateli" - napisał Donald Tusk.

Dmitrij Miedwiediew ogłosił najbliższy poniedziałek - 7 grudnia - dniem żałoby narodowej.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)