"Nie przybywam do Wielkiej Brytanii czy Irlandii, by namawiać Polaków do powrotu od zaraz"
Słowa Andrzeja Dudy są wyjątkowo podobne do tych, które osiem lat temu, w czasie parlamentarnej kampanii wyborczej, wypowiadał Donald Tusk. - Nie przybywam do Wielkiej Brytanii czy Irlandii, by namawiać Polaków do powrotu od zaraz. Chcę ich przekonywać, by uwierzyli, że sytuacja w Polsce może się zmienić tak, że za rok, dwa czy trzy znajdą swój Londyn w Warszawie, Biłgoraju czy Łomży - mówił wtedy Tusk.