Prezydent Duda przy Downing Street 10
Spotkanie z Davidem
Prezydent Duda przy Downing Street 10 - zdjęcia
Prezydent Andrzej Duda w ramach wizyty w Wielkiej Brytanii spotkał się z premierem Davidem Cameronem w jego siedzibie przy Downing Street 10.
Wcześniej wziął udział w nabożeństwie z okazji 75. rocznicy Bitwy o Anglię w katedrze św. Pawła w Londynie z udziałem między innymi księcia Edwarda i premiera Camerona.
Andrzej Duda przebywa w Londynie z dwudniową wizytą. Podczas poniedziałkowego spotkania z przedstawicielami mediów polonijnych prezydent mówił o tym, że dziś nie ma on odwagi namawiać nikogo do powrotu do Polski.
(WP, TVN24, PAP, oprac.: mg)
"Ja nie mam dzisiaj odwagi powiedzieć: wracajcie do kraju"
- Ja nie mam dzisiaj odwagi powiedzieć: wracajcie do kraju. Czy jest więcej miejsc pracy w ich miejscowościach, czy łatwiej prowadzić działalność gospodarczą, czy obciążenia są mniejsze? Ja tych zmian nie widzę. Polski rozwój jest głównie w statystykach. Widzimy postępujące rozwarstwienie społeczne, zanika wytwarzająca się po 1989 roku klasa średnia, ludzie ubożeją. To jest proces, który musi być zatrzymany, a nawet odwrócony. Dzisiaj nie powiem: pakuj się, wracaj do Polski, bo wtedy ktoś mi zarzuci: ten człowiek mnie oszukał - powiedział prezydent.
"Nie przybywam do Wielkiej Brytanii czy Irlandii, by namawiać Polaków do powrotu od zaraz"
Słowa Andrzeja Dudy są wyjątkowo podobne do tych, które osiem lat temu, w czasie parlamentarnej kampanii wyborczej, wypowiadał Donald Tusk. - Nie przybywam do Wielkiej Brytanii czy Irlandii, by namawiać Polaków do powrotu od zaraz. Chcę ich przekonywać, by uwierzyli, że sytuacja w Polsce może się zmienić tak, że za rok, dwa czy trzy znajdą swój Londyn w Warszawie, Biłgoraju czy Łomży - mówił wtedy Tusk.
Lawina komentarzy
Poniedziałkowy komentarz Andrzeja Dudy wywołała lawinę komentarzy. Pojawiły się głosy, że to kolejna wypowiedź, w której prezydent w negatywny sposób ocenia polskie państwo i po raz kolejny "uprawia czarny PR na arenie międzynarodowej".
"Bardzo nieładna wypowiedź"
W Radiu Zet prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz dobitnie skrytykowała słowa Andrzeja Dudy, określając je jako "bardzo nieładną wypowiedź".
Sprawę skomentował również Ryszard Petru w studiu TVP Info. - To żenujące. Aż nie chce mi się wierzyć. Te wypowiedzi świadczą, że on w ogóle nie jest przygotowany do pełnienia swojej funkcji. Podziwiam go, że jest tak odważny, że sam chce wrócić do Polski - ironizował lider Nowoczesnej.
Dwa dni w Londynie
Prezydent Andrzej Duda z żoną Agata Kornhauser-Dudą w drodze na spotkanie z przedstawicielami młodej polskiej emigracji w ambasadzie RP w Londynie.