Świat"Prezydent był traktowany jak natręt, nic nie załatwi"

"Prezydent był traktowany jak natręt, nic nie załatwi"

"Prezydent RP był traktowany jak natręt", "Brawo Panie prezydencie! Wygarnął Pan Obamie prawdę o wizach!" - tak Internauci Wirtualnej Polski komentują wizytę prezydenta Bronisława Komorowskiego w USA. Sceptycznie podchodzą do kwestii zniesienia wiz dla Polaków. Mimo pozytywnych ocen samej wizyty prezydenta wskazują, że nie jesteśmy traktowani jak równorzędny partner.

"Prezydent był traktowany jak natręt, nic nie załatwi"
Źródło zdjęć: © PAP

- Prezydent RP był traktowany jak natręt przez Prezydenta USA - zresztą nie on pierwszy. Trzeba było zagrozić wycofaniem poparcia dla polityki USA i naszych wojsk z misji zagranicznych. Może to niewiele, ale my też niewiele żądamy - wiz turystycznych i przestania traktowania nas jak śmieci na lotniskach - pisze Nrepeb.

- Wizyta była następną porażką polskiej dyplomacji i prezydenta. "Polska opinia publiczna kompletnie nie rozumie, dlaczego całe otoczenie Polski może korzystać z ruchu bezwizowego, a Polska nie" - mówił Bronisław Komorowski. W odpowiedzi Barack Obama podziękował za otrzymaną od prezydenta Polski choinkę. Dodał również, że "jest to najpiękniejsze drzewo, jakie stoi na biurku" - zauważa Dandi_london.

- Nasz Prezydent po przyjeździe z USA powinien wprowadzić natychmiast wizy dla Amerykanów. Jak Kuba Bogu tak Bóg Kubie. Nie jesteśmy krajem trędowatych! - pisze Internautka podpisująca się jako Wściekła baba.

Komorowski powiedział prawdę, ale nic nie załatwi

- Pierwszy raz jestem zadowolony z Komorowskiego. Nie, nie dumny ale zadowolony. Że nie klęczał, że nie dziękował za zaproszenie, że powiedział co myśli bez uśmieszków. I mimo wszystko myślę, że nic nie załatwi. Stosunek USA do reszty świata ujawnił nam WikiLeaks - twierdzi Al. Bano.

- Brawo Panie prezydencie! Pan jako pierwszy z polskich prezydentów, w świetle kamer, na oczach całego świata wygarnął Obamie prawdę o wizach i ich fałszu w tej kwestii. Nie łudźmy się. Wiz nie będzie. A z resztą, czy one są nam potrzebne? – pyta Internauta Wizy.

"Jesteśmy traktowani jak obywatele trzeciego świata"

- Od wielu lat obserwuję jak kolejni prezydenci i premierzy jadą do USA załatwić wizy i odnoszę wrażenie, że idzie im coraz lepiej - ironizuje Gość serwisu. - Walczymy i giniemy dla nich, kupujemy od nich supernowoczesne samoloty, bronią nas ich wyrzutnie, inwestują w ramach offsetu, mamy kupić od nich kolejny samolot szkolno-bojowy. Za to wszystko jesteśmy traktowani jak obywatele trzeciego świata.

USA od ładnych kilkunastu lat cierpliwie i konsekwentnie wskazuje Polsce nasze miejsce w szeregu państw istotnych dla interesów politycznych i gospodarczych. Niestety jest to miejsce w trzecim szeregu, szeregu wasalnym. Nasi politycy, bez względu na szyld partyjny i ideologiczny lokują nas, też niestety, na piedestaliku bezgranicznej lokajskiej usłużności - twierdzi Książę.

Chcesz podzielić się swoją opinią?

Źródło artykułu:WP Wiadomości
bronisław komorowskiBarack Obamausa
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (543)