Prezydent Bush w Warszawie o amerykańskiej polityce zagranicznej
Podczas przemówienia w Bibliotece Uniwersytetu Warszawskiego, prezydent Stanów Zjednoczonych George W. Bush podkreślił, że podział na Wschód i Zachód jest podziałem przebrzmiałym, podziałem starego świata, który obecnie nie ma racji bytu.
15.06.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Bush zauważył, że po zburzeniu Żelaznej Kurtyny, Europa powinna budować jak najszerzej rozumiana jedność. Prezydent podkreślił, że wszystkie europejskie demokracje powinny mieć szansę przystąpić do struktur europejskich i północnoatlantyckich. Nie będziemy tolerować nowego Monachium czy nowej Jałty - powiedział Bush, dodając, że wolna Europa nie może wykluczać żadnego państwa. Bush zapewnił, że wierzy w to, że każdy kraj, który jest gotowy ponieść zakres odpowiedzialności wymaganych od członków, będzie mógł już niedługo wstapić do NATO.
Dużą część przemówienia prezydent poświęcił Rosji. Podkreślił, że Europa powinna i potrafi współpracować z Rosją. Dodał, że ani NATO, ani USA nie są i nie będą wrogami otwartej i demokratycznej Rosji. Podkreślił, że jego nadzieje wobec Rosji są ogromne, o czym - jak zapewnił - poinformuje w sobotę prezydenta Władimira Putina.
Bush zaznaczył również, że Europa, musi być otwarta na Ukrainę, która - jak mówił - zmaga się z problemami transformacji.
Mówiąc o sytuacji na Bałkanach, George W. Bush zapewnił, że Ameryka będzie kontynuowała wraz z siłami europejskimi swoja misję pokojową w regionie, aż do jak najszybszego uregulowania konfliktów.
Prezydent poruszył również kwestię krytykowanej przez Rosję i niektóre kraje europejskie tarczy antyrakietowej (NMD). Podkreślił, że ma ona służyć zapewnieniu światowego pokoju. Dodał, że NMD nie będzie prowadził do nowego wyścigu zbrojeń, a raczej zapewni ograniczenie zbrojeń "państw nieobliczalnych".
Amerykański przywódca powiedział, że państwa, które korzystają z wolności, powinny pomóc państwom, które dopiero teraz wkraczają na drogę demokracji. Dlatego zainteresowania USA i Europy powinny dotyczyć całego świata. Wśród głównych wyzwań, jakie stoją przed światem zachodnim, Bush wymienił przeciwstawienie się światowym zbrojeniom, walkę z AIDS i zapewnienie wolnego handlu na całym świecie.
Prezydent, odwołując się do polskiego sukcesu gospodarczego i politycznego, zapewnił, że USA będzie wspierał Polskę i kraje, które dzielą z nami wartości takie jak demokracja i umiłowanie pokoju. Według niego, Polska staje się dzisiaj pomostem dla demokracji w Europie i propagatorem bezpieczeństwa dla państw sąsiednich takich jak Ukraina, Słowacja, państwa bałtyckie.
Komentując aspiracje Polski i zauważając jej szybki rozwój, Bush zacytował optymistyczny refren piosenki Golec u'Orkestra: tu na razie jest ściernisko, ale bedzie San Francisco.(ck)