Prezydent Autonomii zabiega o interwencję lidera Hamasu
Prezydent Autonomii Palestyńskiej - Mahmud Abbas w piątek wieczorem skontaktował się z przebywającym w Damaszku liderem Hamasu - Chalidem Maszaalemn, zabiegając o jego interwencję w celu wygaszenia dramatycznie narastającego konfliktu pomiędzy radykalnym Hamasem a
proprezydencką organizacją palestyńską al-Fatah.
19.05.2007 | aktual.: 19.05.2007 08:57
W Strefie Gazy trwają od blisko tygodnia krwawe starcia między rywalizującymi o władzę Hamasem a Fatahem. Zginęło w nich już ponad 50 Palestyńczyków, a kilkadziesiąt zostało rannych.
Wewnętrznym walkom palestyńskich frakcji towarzyszą naloty izraelskie na Gazę, będące odpowiedzią na prowadzony ze Strefy przez Hamas ostrzał rakietowy Izraela. Od środy spadło na ziemie izraelskie ponad sto palestyńskich rakiet. W podjętych w odwecie za ostrzał izraelskich bombardowaniach zginęło w ostatnich dniach w sumie co najmniej 20 Palestyńczyków.
Od rana w Gazie nadal słychać było odgłosy wymiany ognia, mimo wezwań liderów walczących frakcji o natychmiastowe przerwanie walk. W piątek reprezentujący Hamas palestyński premier Ismail Hanije wykorzystał izraelskie naloty by zaapelować do Palestyńczyków, aby zakończyli bratobójcze walki i zjednoczyli się przeciwko "izraelskiej agresji".
W Ramalli nie ujawniono treści rozmowy Abbasa z przebywającym na emigracji liderem Hamasu - Chalidem Maszaalem. Wiadomo jedynie, że sugerował pilne spotkanie przywódców walczących frakcji. Wcześniej rozmawiał także z prezydentem pełniącego w ostatnich tygodniach rolę mediatora w konflikcie palestyńskim Egiptu Hosnim Mubarakiem.
Abbas zwrócił się również do amerykańskiej sekretarz stanu Condoleezzy Rice, by wpłynęła na powstrzymanie izraelskiej "eskalacji militarnej".