Prezes TK nie przestaje. Ponawia oskarżenia wobec Tuska
Prezes Trybunału Konstytucyjnego Bogdan Święczkowski po raz kolejny oskarżył rządzących o zamach stanu. - Nie ukrywam, że przygotowuję się do takiej ofensywy zagranicznej. Przygotowujemy materiały - zapowiedział.
Prezes Trybunału Konstytucyjnego poinformował w środę, że zastępca Prokuratora Generalnego prok. Michał Ostrowski po jego zawiadomieniu wszczął śledztwo ws. podejrzenia popełnienia przestępstwa zamachu stanu przez m.in. premiera Donalda Tuska, marszałków Sejmu i Senatu, szefa RCL oraz niektórych sędziów i prokuratorów.
- Ustaliliśmy, że 3 lutego pracownik TK osobiście przyjechał do siedziby PK, a następnie złożył kopertę w sekretariacie prok. Ostrowskiego i to jest stan naszej wiedzy - przekazała podczas czwartkowej konferencji rzeczniczka prasowa Prokuratora Generalnego, prok. Anna Adamiak. Jak dodała, korespondencja nie została prawidłowo zarejestrowana.
Sam Święczkowski na antenie telewizji wPolsce24 stwierdził, że "złożył zawiadomienie o przestępstwie do Prokuratury Krajowej, do zastępcy Prokuratora Generalnego Michała Ostrowskiego".
- Wbrew tezom publikowanym w niektórych mediach, mam zwrotne poświadczenie odbioru tegoż zawiadomienia - oznajmił, dodając, że "w PK jest jakiś bałagan, skoro nie mogą znaleźć złożonego dokumentu". W dalszej części rozmowy ponawiał swoje tezy dotyczące tego, że to jest "ustrojowy zamach stanu, trwający, pełzający".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ziobro trafi do aresztu? Bosak zdradza, co o tym sądzi
"Radzę panu premierowi"
Święczkowski po raz kolejny nawiązał też do reakcji premiera Donalda Tuska za pośrednictwem opublikowanego nagrania. - Jak Titanic tonął, to w tym czasie niektórzy jedli, pili i tańczyli, i później zginęli w tej katastrofie. Radzę panu Prezesowi Rady Ministrów, by poważnie traktował swoje obowiązki, a nie wyśmiewał istotne dla Polski dokumenty - oznajmił.
Dopytywany o to, dlaczego teraz postanowił złożyć zawiadomienie, stwierdził, że "chciał najpierw zobaczyć, jakie są intencje, zamiary rządzących, jeżeli chodzi o władzę wykonawczą i władzę ustawodawczą".
- Okazało się, że nie chcą rozmawiać, więc uznałem, że już od grudnia 2023 roku działali z zamiarem i pełną premedytacją, żeby już od tego momentu metodą faktów dokonanych i metodą naruszania przepisów prawa zmienić ustrój konstytucyjny Rzeczpospolitej Polskiej - oświadczył.
W dalszej części rozmowy prezes TK mówił też, że "nie ukrywa, że przygotowuje się do takiej ofensywy zagranicznej".
- Przygotowujemy materiały. Będziemy wizualizować te zachowania w sferze publicznej, te wypowiedzi różnych posłów, żeby "zagłodzić Trybunał", o "pseudo-sędziach", o "sędziach-dublerach", o "neo-sędziach", o niepublikowaniu wyroków - stwierdził.
Czytaj też:
Źródło: wPolsce24, Wirtualna Polska