"I co z tego?". Kaczyński nerwowo po pytaniu o Przyłębską

Po czwartkowych obradach Sejmu prezes Prawa i Sprawiedliwości został zapytany o relacje prezydenta Polski z prezes Trybunału Konstytucyjnego. - Znajomości nie są niczym złym - tłumaczył.

Prezes PiS o relacjach Dudy z Manowską: I co z tego?
Prezes PiS o relacjach Dudy z Manowską: I co z tego?
Źródło zdjęć: © PAP | PAP/Marcin Obara
Sonia Bekier

Julia Przyłębska wielokrotnie potwierdzała swoją znajomość z Jarosławem Kaczyńskim. Prezes Trybunału Konstytucyjnego zapewniała, że pomimo znajomości jest całkowicie niezależna. Jednakże, jej zapewnienia nie przekonują krytyków, którzy podnoszą poważne zarzuty. Twierdzą oni, że Przyłębska konsultuje swoje orzeczenia z kierownictwem PiS.

Prezes PiS Jarosław Kaczyński został zapytany we wtorek po obradach Sejmu kiedy ostatnio widział się z Julią Przyłębską.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

- Nie przypominam sobie, kiedy się z nią ostatnio widziałem. Wy tworzycie pewien mit. Wczoraj byłem pytany, czy to prawda, że Pierwsza Prezes Sądu Najwyższego zna prezydenta. No zna i co z tego? - odpowiedział Kaczyński.

Dziennikarze pytali "co z trójpodziałem władzy?". Prezes PiS twierdzi, że "trójpodział jest zachowany, a znajomości nie mają na to żadnego wpływu".

- Znajomości nie są niczym złym. Złą rzeczą są wpływy i wywieranie nacisku. Nie macie żadnego dowodu że coś takiego następowało - zarzucił dziennikarzom prezes PiS.

Zakończył wypowiedź mówiąc, że nie będzie opisywał swoich prywatnych relacji z Przyłębską.

Czytaj także:

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (156)