PolskaPrezes PiS idzie na urlop. "Jarek musi mieć chwilę spokoju"

Prezes PiS idzie na urlop. "Jarek musi mieć chwilę spokoju"

Sezon wakacyjny w pełni, a posłowie mogą w końcu udać się na upragniony urlop. Wolne bierze także Jarosław Kaczyński. Prezes Prawa i Sprawiedliwości w tym roku ma pojawić się na północy Polski.

Prezes PiS Jarosław Kaczyński (zdj. arch.)
Prezes PiS Jarosław Kaczyński (zdj. arch.)
Źródło zdjęć: © PAP | Marcin Bielecki
Piotr Białczyk

Ostatnie posiedzenie Sejmu było wyjątkowo emocjonalne i nie zabrakło w nim zwrotów akcji. Po przegranym przez PiS głosowaniu o odroczenie obrad do września, marszałek Elżbieta Witek zarządziła 15-minutową przerwę (trwającą ponad 2 godziny - red.). Następnie pojawił się wniosek posłów o reasumpcję głosowania, którą PiS wygrał. Późnym wieczorem izba przyjęła ustawę "lex TVN".

Po środowym (jednodniowym) posiedzeniu Sejmu posłowie w końcu mogą udać się na wakacje. Na urlop udać się ma także prezes Prawa i Sprawiedliwości. - Nieważne, czy morze, czy góry, byleby chwila odpoczynku była. Jarek musi mieć chwilę spokoju musi wyjechać. Sopot odpada, bo musi być cisza i spokój - mówi w rozmowie z "Super Expressem" kuzyn polityka Jan Maria Tomaszewski.

Z kolei europosłanka PiS jest przekonana, że podczas wakacji lider prawicy będzie miał czas na nadrobienie lekturowych zaległości. - Przed nami jesień i dużo zadań politycznych, m.in. realizacji Polskiego Ładu i politycy też potrzebują regeneracji, spokoju. Wakacje to także czas, kiedy można nadrobić zaległości w lekturach. Myślę, że i pan prezes Jarosław Kaczyński zabierze ze sobą interesujące książki - twierdzi Jadwiga Wiśniewska.

Zobacz też: Gorąco w Sejmie. Jarosław Kaczyński i posłowie PiS wyszli z sali

Jarosław Kaczyński na wakacjach. Od lat ma ulubione miejsca

Od lat prezes PiS ma dwie ulubione destynacje swoich podróży. Towarzyszy mu wtedy Joachim Brudziński, choć europoseł PiS broni się przed stwierdzeniem, że "spędzają razem urlop". - Czasami Jarosław Kaczyński daje nam się namówić, żeby wpadł na Pomorze Zachodnie na jeden dzień - wtedy zazwyczaj płyniemy nad Zalew Szczeciński. Albo jak jesteśmy w Krakowie, to przy okazji jedziemy w Beskid. Ale nigdy na wspólne wakacje prezesa PiS nie namawiałem - mówił w maju w RMF polityk.

To właśnie górska wycieczka Kaczyńskiego sprzed 4 lat stała się hitem internetu. Polityk pozował do zdjęcia razem ze swoimi kompanami podróży w biało-czerwonej pelerynie. W jej centralnym punkcie znajdowało się godło państwowe.

Źródło: se.pl

Wybrane dla Ciebie
Węgierska pokusa PiS [OPINIA]
Tomasz P. Terlikowski
Komentarze (519)