Trwa ładowanie...

Prezes odsłonił pomnik brata. Gwizdy na uroczystościach w Tarnowie

- Lech Kaczyński uczynił bardzo wiele dla Polski. Najpierw dla Solidarności, później dla państwa i narodu - podkreślał w sobotę Jarosław Kaczyński. Przemówienia prezesa PiS zakłóciły okrzyki i gwizdy. Policja próbowała wylegitymować protestujących.

Odsłonięcie pomnika Lecha Kaczyńskiego w Tarnowie Odsłonięcie pomnika Lecha Kaczyńskiego w Tarnowie Źródło: PAP, fot: PAP/Paweł Topolski
d1n0t0k
d1n0t0k

Na odsłonięciu pomnika prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Tarnowie w województwie małopolskim pojawił się prezes PiS oraz premier Mateusz Morawiecki i kierownictwo partii.

Szef Prawa i Sprawiedliwości podkreślił, że jego bratu "szło w życiu ciężko". - Zarówno w dzieciństwie, kiedy często chorował, jak i później w trakcie kariery naukowej, gdzie różne wydarzenia powodowały, że plany nie były realizowane - mówił Jarosław Kaczyński. Przemówienie wicepremiera przerwane było okrzykami "przestań kłamać", czy "spieprzaj dziadu". Pojawiały się też gwizdy.

Do tych okrzyków odniósł w kolejnych częściach przemówienia prezes PiS. "Mój brat dał radę i my dzisiaj też dajemy radę, mimo, że tutaj ci od Putina nie próżnują" - mówił Kaczyński, odnosząc się do manifestujących. "Lech Kaczyński, Lech Kaczyński!" - skandowali zwolennicy PiS.

Prezes PiS przemawiał w Tarnowie

Lider Prawa i Sprawiedliwości zwrócił uwagę, że pomnik w Tarnowie to nie pierwsze takie upamiętnienie jego brata. - Dlaczego stanął na pomnikach? Bo uczynił bardzo wiele dla Polski - najpierw dla Solidarności i dla tego, co było przed Solidarnością, czyli dla Wolnych Związków Zawodowych, później już dla państwa, dla narodu - mówił Kaczyński.

d1n0t0k

- Bez niego nie mógłby powstać ruch, który w sposób racjonalny, przemyślany, w imię wartości demokratycznych, jak to się dzisiaj mówi - europejskich, ale tych prawdziwych europejskich, kwestionował postkomunizm - podkreślał Kaczyński.

Dodał, że jego brat Lech Kaczyński "potrafił dokonywać wielkich dzieł. Jako Prezydent Warszawy przywrócił elementarną sprawiedliwość, wprowadził w czynach dobrą dla Polski politykę pamięci i politykę historyczną. Kontynuował to dzieło jako Prezydent kraju".

Podkreślił także, bez jego brata nie powstałoby też Porozumienie Centrum oraz Prawo i Sprawiedliwość. - Wszystkie próby, i te, które się nie udały, i te, które przyniosły liczne zmiany, i które prowadzą ku ostatecznemu sukcesowi, ku zwycięstwu, były bezpośrednio związane z jego działalnością, nawet wtedy, kiedy go już nie było - podkreślił szef PiS.

d1n0t0k

Lech Kaczyński pełnił urząd prezydenta kraju w latach 2005-2010. Zginął 10 kwietnia 2010 r. w katastrofie smoleńskiej.

Zastanawiające słowa prezesa PiS. Ekspert o "gorzkiej pigułce"

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d1n0t0k
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Wyłączono komentarze

Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.

Paweł Kapusta - Redaktor naczelny WP
Paweł KapustaRedaktor Naczelny WP
d1n0t0k
Więcej tematów