Prezes NFZ: mam nadzieję, że lekarze będą leczyć
Prezes Narodowego Funduszu Zdrowia wyraził nadzieję, że lekarze, którzy nie podpiszą kontraktów z Funduszem, i tak będą przyjmowali pacjentów. Do tej pory umów na leczenie chorych w przyszłym roku nie podpisała jedna trzecia lekarzy rodzinnych.
30.12.2005 | aktual.: 30.12.2005 08:29
Prezes Jerzy Miller powiedział w warszawskim Radiu dla Ciebie, że lekarze podpisują umowę nie tylko z Funduszem, ale też z pacjentami, którzy wybierają lekarza pierwszego kontaktu. Mają więc wobec nich zobowiązania. Jerzy Miller wyraził wątpliwość, czy przywódcom Porozumienia Zielonogórskiego, zrzeszającego lekarzy rodzinnych, rzeczywiście chodzi o dobro pacjentów. Dodał jednak, że inaczej myślą szeregowi członkowie Porozumienia.
Jak przyznał prezes NFZ, gdyby lekarze nie otworzyli gabinetów 2 stycznia, bez podstawowej opieki zdrowotnej zostanie około 10 milionów osób, a nie, jak twierdzi Porozumienie, 25 milionów. Miller podkreślił jednak, że nikt nie zostanie pozbawiony pomocy. Dodał, że szefowie wojewódzkich oddziałów Funduszu są gotowi do rozmów z lekarzami i powtórzył, że NFZ nie ma pieniędzy na spełnienie żądań Porozumienia.