Zmiany w podatkach. Lapsus premiera na konferencji prasowej
Mateusz Morawiecki ogłosił zmiany w systemie podatkowym. Z początkiem lipca dolna stawka PIT będzie obniżona z 17 do 12 proc. Ponadto zlikwidowana zostanie ulga dla klasy średniej. - W związku z tą zmianą zyskają ci, którzy zarabiają mniej, nieco mniej, ale zyskają też ci, którzy zarabiają więcej - oznajmił, po czym się poprawił.
22.04.2022 | aktual.: 22.04.2022 18:46
- Likwidujemy słusznie krytykowaną tzw. ulgę dla klasy średniej. Ale jednocześnie obniżamy stawkę PIT do 12 proc. i to jest najmocniejsza obniżka od wielu lat, która obejmie miliony podatników - mówił Mateusz Morawiecki na konferencji prasowej.
Lapsus słowny premiera
Jak zaznaczył, jest to zmiana korzystna dla większości podatników, a neutralna dla reszty.
- W związku z tą zmianą zyskają ci, którzy zarabiają mniej, nieco mniej, ale zyskają też ci, którzy zarabiają więcej - powiedział premier, co następnie rozwinął.
- Jeszcze raz powtórzę: zyskają ci, którzy zarabiają w mniejszych przedziałach zarobków, ale zyskają też ci, którzy zarabiają w wyższych przedziałach zarobków - poprawił.
Zobacz także: "Chodzi o bezpieczeństwo". Głos z Kancelarii Prezydenta o podróży Dudy
Projekt zakłada uproszczenie rozliczenia kwoty wolnej od podatku dla zarabiających w kilku miejscach jednocześnie.
- W ten sposób osoby pracujące na kilku etatach będą mogły odczuć obniżkę już od pierwszej wypłaty - podkreślił premier Mateusz Morawiecki.
Z kolei - jak wskazał szef rządu - proponowana zmiana sposobu rozliczania składki zdrowotnej oznacza niższe podatki dla 1,4 mln przedsiębiorców.
Co z inflacją?
Jak mówił, efekty proponowanych zmian podatkowych spowodują, że zawirowania gospodarcze, z którymi mamy do czynienia na skutek "wojny inflacyjnej Putina, putinflacji" zostaną częściowo złagodzone.
- Ciekaw jestem, czy inne kraje pójdą w nasze ślady, też obniżą podatki. Nasze obniżki na pewno doprowadzą do częściowego skompensowania putinflacji - stwierdził szef rządu.
- Wysoka inflacja kiedyś minie - myślę, że już w przyszłym roku będziemy w trendzie malejącej inflacji, a niskie podatki zostaną – zaznaczył Morawiecki.
Źródło: WP Wiadomości, PAP