Trwa ładowanie...
20-07-2006 13:00

Premier zgadza się na "amnestię" maturalną

Premier Jarosław Kaczyński zapowiedział, że nie zdecyduje się na zakwestionowanie "amnestii maturalnej" którą chce wprowadzić wicepremier, minister edukacji Roman Giertych.

Premier zgadza się na "amnestię" maturalnąŹródło: PAP
d29t3ig
d29t3ig

Premier dodał jednak, że przeprowadził w tej sprawie "męską" rozmowę z Romanem Giertychem. Uważam sprawę za zamkniętą - dodał.

Jarosław Kaczyński powiedział, że nie można doprowadzić do sytuacji, w której maturzyści, którzy nie zdali matury "najpierw dowiadują się, że zdali a później, że jednak nie". Według niego, byłoby to szkodzenie młodym ludziom.

Jarosław Kaczyński uznał, że moment dyskusji na temat maturalnej amnestii nie był dobry, ale jak powiedział "nic już w tej sprawie nie można zdziałać".

Premier: jestem za ujawnieniem wszystkich agentów

Lista wszystkich agentów powinna być ujawniona. To warunek porządku moralnego w Polsce i poważny element uporządkowania spraw w życiu publicznym i gospodarczym- oświadczył w Sejmie premier Jarosław Kaczyński.

d29t3ig

Według szefa rządu, ujawnienie wszystkich materiałów służby bezpieczeństwa, dotyczących wszystkich osób, jest wysoce ryzykowne.

Jestem za ujawnieniem wszystkich agentów. Byłem, jestem i będę za lustracją. Natomiast czymś innym, czymś niezwiązanym z lustracją, jest ujawnienie wszystkich dokumentów służby bezpieczeństwa - powiedział premier na konferencji prasowej w Sejmie.

Podkreślił, że opowiada się za tym, aby dokumenty służby bezpieczeństwa były ujawniane, ale - jak zaznaczył - w stosunku do osób publicznych. Natomiast ujawnienie wszystkich materiałów dotyczących wszystkich obywateli, to jest przedsięwzięcie co najmniej wielce ryzykowne- ocenił premier.

J. Kaczyński, powiedział też, że gdyby z materiałów służb bezpieczeństwa usunąć fragmenty tzw. "wrażliwe", to - jego zdaniem - byłaby to "gigantyczna właściwie niemożliwa do wykonania praca - bo tych teczek są łącznie miliony".

d29t3ig

Jak dodał, jeśli by informacji "wrażliwych" nie usuwać, to można wielu ludziom zrobić krzywdę. Wtedy służba bezpieczeństwa zza grobu jeszcze by różnych ludzi raziła. To nie ma w moim przekonaniu żadnego sensu - podkreślił premier.

Służby specjalne będą monitorować strefy gospodarcze

Jarosław Kaczyński powtórzył, że jednym z założeń ustawy o bezpieczeństwie narodowym jest monitorowanie bezpieczeństwa Polski. Premier zapowiedział we wczorajszym expose, że ustawa ta za 2-3 tygodnie trafi do Sejmu.

Jarosław Kaczyński powiedział, że ustawa będzie nakazywała służbom specjalnym monitorowanie bezpieczeństwa w sferach gospodarczych. Będzie też nakazywała informowanie o tym, między innymi, prezydenta, premiera i Sejm.

d29t3ig

Szef rządu zauważył, że jedną z najwżniejszych i najbardziej skomplikowanych kwestii jest zapis o prawie przymusowego wykupu. Wyjaśnił, że chodzi o to, by w sytuacjach skrajnych - na przykład wrogiego przejęcia ważnej dla polskiego bezpieczeństwa narodowego firmy - była możliwość wykupu, czyli odwrócenia sytuacji. Jarosław Kaczyński dodał, że nie jest to łatwe, bo w grę wchodzi kwestia konstytucyjna.

Zlikwidowanie różnic ekonomicznych między miastem a wsią

Rząd chce zniwelować różnice ekonomiczne między mieszkańcami miast i wsi. Premier Jarosław Kaczyński zwrócił uwagę, że przeciętne dochody rodziny wiejskiej są o blisko połowę mniejsze od dochodów rodzin pracowniczych.

Szef rządu zaznaczył, że oczekuje poparcia polskiej wsi i chce dążyć do tego, aby była ona równoprawną - w sensie ekonomicznym - częścią narodu. Rząd chce, aby środki unijne były lepiej wykorzystywane, a polscy rolnicy mieli równe prawa w Unii Europejskiej. Jarosław Kaczyński zapewnił też, że będzie zabiegał o dalsze zwiększanie eksportu polskiej żywności. Zapowiedział też realizację narodowego programu rozwoju oświaty na wsi. Według niego, obecnie panuje kryzys wiejskiej oświaty, a zmiana tej sytuacji będzie jednym z priorytetów jego rządu. Jarosław Kaczyński zapowiedział też konsolidację administracji rolnej i innych instytucji, które do tej pory były rozproszone i nie realizowały przemyślanej polityki rolnej. Zapewnił też, że powstanie Agencja Rozwoju Terenów Wiejskich, która będzie koordynowała rozwój wsi.

d29t3ig

Zmiana ordynacji wyborczej do samorządów = bardziej stabilna władza

Premier Jarosław Kaczyński ocenił, że proponowana przez PiS zmiana ordynacji wyborczej do samorządów ustabilizuje polską scenę polityczną na poziomie lokalnym.

Projekt PiS zakłada, że komitety wyborcze startujące w wyborach samorządowych mogłyby zawierać umowy o wspólnym podziale mandatów. Powstawałyby zatem tzw. grupy list; wyniki poszczególnych komitetów (list) objętych umową byłyby sumowane, a mandaty dzielone między listy proporcjonalnie. We wtorek Konwent Seniorów zadecydował o włączeniu debaty nad projektem PiS do porządku obrad obecnego posiedzenia.

Zaletą proponowanej zmiany ordynacji, jest - według Jarosława Kaczyńskiego - to, że zwiększa prawdopodobieństwo tego, że władza będzie ustabilizowana - argumentował premier.

d29t3ig

Każda partia może zawrzeć tego typu porozumienie, w żadnej mierze nie narusza to reguł demokracji, może natomiast zwiększyć racjonalność naszego życia politycznego na poziomie województwa - mówił premier.

Jak podkreślił, Polska scena polityczna potrzebuje konsolidacji, a kiedy mamy możliwość skorzystania ze środków unijnych to ta konsolidacja jest szczególnie ważna.

Pytany o pośpieszny - zdaniem opozycji - tryb prac nad projektem ordynacji odparł, że "na zmiany w ordynacji każdy moment jest zły, albo każdy moment jest dobry.

d29t3ig

Proszę sobie wyobrazić co się będzie działo, kiedy samorząd wojewódzki będzie miał bardzo dużo do powiedzenia jeżeli chodzi o podział środków unijnych, a jednocześnie w samorządach będą ciągłe walki, zmiany władzy, zmiany marszałków, zarządów. Będzie to sytuacja, która - trzeba to sobie jasno powiedzieć - zdarzała się - zauważył J. Kaczyński.

Lider Platformy Obywatelskiej Donald Tusk nazwał proponowane przez PiS zmiany w ordynacji wyborczej do samorządów "politycznym przekrętem". Zdaniem lidera Platformy, tego typu działania mają na celu przede wszystkim osłabić szanse PO w wyborach samorządowych.

Donald Tusk używa bardzo barwnego języka, mi jako premierowi nie wypada tego komentować - powiedział Jarosław Kaczyński.

*Wydarzenia TV POLSAT*

Więcej na ten temat w serwisie Wydarzenia.wp.pl

d29t3ig
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d29t3ig
Więcej tematów