"Spodziewamy się zagrożenia". Premier ostrzega i zapowiada publikację wielkiej mapy

- Polska musi być broniona na granicach, gdzie spodziewamy się ewentualnego ryzyka, zagrożenia. Umocnimy obecność wojska polskiego na wschód od Wisły i w północnej części kraju. Opublikujemy mapę z informacjami - ogłosił premier Mateusz Morawiecki.

Na zdjęciu po lewej Mateusz Morawiecki podczas przekazania czołgów K2 żołnierzom Wojska Polskiego w bazie 20. Brygady Zmechanizowanej w Morągu
Na zdjęciu po lewej Mateusz Morawiecki podczas przekazania czołgów K2 żołnierzom Wojska Polskiego w bazie 20. Brygady Zmechanizowanej w Morągu
Źródło zdjęć: © Getty, PAP | Tomasz Waszczuk

23.12.2022 | aktual.: 23.12.2022 13:05

- Chcemy umacniać obecność wojsk. Ważne jest, by Polacy wiedzieli, że chcemy to robić na wschód od Wisły. Polska musi być broniona na granicach, gdzie spodziewamy się ewentualnego ryzyka, zagrożenia. Zaprezentujemy w najbliższych tygodniach mapę z miejsca, gdzie poprzednicy zwijali obecność wojskową, i gdzie my ją rozwijamy - zarówno obecność operacyjną, jak i jednostek pomocniczych oraz WOT. To bardzo ważne, bo to fundamentalna różnica - ogłosił premier Morawiecki.

Premier, co warto tu podkreślić, wskazywał na realne zagrożenie również dla Polski w opublikowanym w piątek rano artykule na portalu i.pl. "Musimy mieć też świadomość, że obrona niepodległości i suwerenności może wymagać od naszego narodu realnej walki. Obyśmy nie musieli jej toczyć. Ale musimy być na nią gotowi".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Głos na piątkowej konferencji zabrał także szef MON. Podkreślił, że wspomniana mapa pokaże różnice sprzed 2015 r., czyli rządu m.in. Donalda Tuska. Błaszczak wielokrotnie winą za stan wojska obarczał rządy koalicji PO-PSL. Wskazywał tu szczególnie na 2011 r., który ocenił jako "dramatyczny, jeżeli chodzi o likwidację jednostek wojskowych".

- Wcześniej, przed 2015 r., likwidowano jednostki wojskowe na wschód od Wisły. To był zasadniczy błąd. (...) Błąd, bo widzimy, co dzieje się w Ukrainie. My nie dopuścimy do tego, by taka sytuacja powtórzyła się na ziemiach polskich - mówił minister Mariusz Błaszczak w trakcie konferencji prasowej z premierem Morawieckim. Błaszczak wskazał, że wśród priorytetów jest tak rozlokowanie wojsk jak i dostarczenie im nowoczesnej broni.

"Poznań to ważne miejsce na mapie Polski"

Następnie wspomniał o znaczeniu Poznania na mapie Polski - to tam V Korpus US Army jest na stałe i to tam mieścić się dowództwo taktyczne Wojsk Lądowych USA. To też pierwsza stała struktura NATO w Polsce. Wcześniej - ze względu na umowy z Rosją, obecność sił Sojuszu Północnoatlantyckiego miała charakter rotacyjny.

- Poznań to ważne miejsce na mapie naszego kraju, tam dowodzone są siły całego sojuszu na wschodniej flance i to osiągnięcie polskich władz. My do tego doprowadziliśmy - podkreślił Błaszczak. Szef rządu i szef MON spotkali się dzisiaj z załogami szkolącymi się na czołgach Abrams w Centrum Szkolenia Wojsk Lądowych w Biedrusku (woj. wielkopolskie).

Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ

Błaszczak przypomniał, że Polska zamówiła 250 czołgów M1 Abrams w najnowszej wersji i 116 używanych wozów w starszym wariancie. Zwrócił uwagę, że decyzja o zakupie nowych czołgów została ogłoszona w lipcu 2021 r., a w sierpniu bieżącego roku zaczęła w Biedrusku działać Abrams Academy, którą ukończyło blisko 100 żołnierzy z załóg i obsługi technicznej.

"Czołgi z polskimi załogami będą bronić wschodniej części kraju"

Szef MON przypomniał też, że w amerykańskie czołgi zostaną wyposażone jednostki formowanej od 2018 roku 18. Dywizji Zmechanizowanej rozlokowanej na wschód od Wisły. - Czołgi z polskimi załogami będą bronić wschodniej części naszego kraju, tak żeby agresor, żeby władcy Kremla, którzy próbują odbudować imperium zła, nie poważyli się napaść na Polskę - powiedział.

- To najlepsza metoda odstraszania agresora - zwiększanie liczebne Wojska Polskiego poprzez budowanie nowych związków taktycznych, wyposażanie Wojska Polskiego w nowoczesny sprzęt oraz bardzo mocne osadzenie Wojska Polskiego w strukturach sojuszniczych - podkreślił. Przypomniał, że dowództwo reaktywowanego V Korpusu Wojsk Lądowych USA zostało przeniesione do Polski.

(Źródło WP, PAP)

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie