Premier wywołał burzę. Kosiniak-Kamysz mówi wprost: To już jest odlot
W wywiadzie dla dziennika "Financial Times" premier Mateusz Morawiecki skomentował spór Polski z Unią Europejską. Szef polskiego rządu zarzucił unijnym instytucjom, że wysuwają one wobec Warszawy żądania, "przystawiając jej pistolet do głowy". "Co się stanie, jeśli Komisja Europejska rozpocznie trzecią wojnę światową?" - oznajmił premier, pytany przez brytyjskich dziennikarzy o ewentualne wstrzymanie środków unijnych dla Polski. O ocenę tych słów poprosiliśmy Władysława Kosiniaka-Kamysza. - Zmartwił mnie stan premiera. To już jest odlot na jakąś Matplanetę, krążenie poza orbitą ziemską. To, że premier ma swoje problemy, to jest jedno, ale te problemy stają się problemami nas wszystkich - powiedział lider PSL w programie "Newsroom" WP. Mówiąc o funduszach unijnych, stwierdził, że "te środki powinny już być w Polsce". - Mam pytanie do premiera: gdzie jest Krajowy Plan Odbudowy? Ile milionów wydano na billboardy, które wieszczą triumf rządu? - mówił polityk.