PolskaPremier wygłaszał expose ponad trzy godziny

Premier wygłaszał expose ponad trzy godziny

Chciałbym podzielić się na tej sali i ze wszystkimi rodakami
wielkim poczuciem dumy i satysfakcji, że po raz kolejny, tym razem
21 października, Polacy pokazali, że chcą i potrafią wziąć na
siebie odpowiedzialność za los Ojczyzny. Poprzednia władza nie potrafiła zmienić na lepsze warunków życia ludzi - powiedział premier Donald Tusk w swoim expose w Sejmie. Wystąpienie zaczęło się po godz. 9, trwało ponad trzy godziny.

Premier wygłaszał expose ponad trzy godziny
Źródło zdjęć: © PAP

Galeria

[

]( http://wiadomosci.wp.pl/expose-donalda-tuska-6038675110880385g )[

]( http://wiadomosci.wp.pl/expose-donalda-tuska-6038675110880385g )
Expose Donalda Tuska

"Za Norwidem mówię Wam: 'wolni ludzie, tworzyć czas!'"

Dziękuję Polakom, że dali Polsce szansę na zmiany - powiedział premier. Jego wystąpienie było przerywane oklaskami. Były premier J. Kaczyński podczas wystąpienia Tuska wyglądał na znudzonego, nie klaskał po zakończonym expose. W ostatnich słowach przemówienia Tusk zacytował wiersz Cypriana Kamila Norwida: Za Norwidem mówię Wam: "wolni ludzie, tworzyć czas!"

W Sejmie nieobecny był prezydent Lech Kaczyński, który od czwartku wieczorem przebywa z oficjalną wizytą w Gruzji.

Premier zapowiedział m.in. podwyżki dla nauczycieli, "godziwe" pensje dla pracowników służby zdrowia, dokończenie reformy emerytalnej w ciągu 100 pierwszych dni rządu. Obiecał też podniesienie płac, obniżenie podatków, uproszczenie prawa podatkowego i gospodarczego, zrealizowanie projektu zmian wspierających przedsiębiorczość. Rząd PO-PSL ma też zmniejszyć koszty działania administracji państwowej w województwach i uprości jej strukturę.

Tusk zapowiedział rozdzielenie funkcji ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego. Tusk zagwarantował, że działalność wymiaru sprawiedliwości wolna będzie od jakichkolwiek nacisków politycznych. Jak dodał, jego rząd chciałby "zlikwidować hamulce, które spowodowały, że tzw. sądy 24-godzinne okazały się sądami nieefektywnymi i drogimi".

W 2008 r. rząd ograniczy pobór do wojska, a w 2009 r. zrezygnuje z niego w całości - zapowiedział premier.

Premier zwrócił się do posłów o wyrażenie jego rządowi wotum zaufania. O 14.45 zacznie się debata nad expose Tuska, a na godz. 21 przewidziane jest głosowanie nad wotum zaufania.

"Nie" dla Karty Praw Podstawowych

Premier powiedział, że podpisze Traktat Reformujący UE z uwzględnieniem brytyjskiego protokołu o ograniczeniu stosowania Karty Praw Podstawowych, bo wie, że gdyby tak nie zrobił, zagrożona byłaby skuteczna ratyfikacja Traktatu w Polsce. Oznacza to, że artykuły Karty Praw Podstawowych nie będą obowiązywały w Polsce. Tusk podkreślił, że chce zachować efekt negocjacji swoich poprzedników.

Premier zapowiedział koniec misji w Iraku w 2008 r. Jednak polski kontyngent wojskowy w Afganistanie nie zostanie zmniejszony w przyszłym roku.

Premier Donald Tusk zapowiedział, że dalsze negocjacje w sprawie umieszczenia w Polsce elementów tarczy antyrakietowej jego rząd będzie gotowy podjąć "po rundzie negocjacji w NATO i z niektórymi naszymi sąsiadami".

"Jestem przekonany, że prezydent będzie sojusznikiem"

Premier Donald Tusk zwrócił się do wszystkich parlamentarzystów o współpracę w sprawach polityki zagranicznej. Podkreślił, że jest przekonany, iż sojusznikiem jego rządu w tej dziedzinie będzie też prezydent Lech Kaczyński.

Możemy różnić się w wielu sprawach, możemy tu, w parlamencie spierać się i dyskutować, ale - na miłość Boga - reprezentując Polskę za granicą, walcząc o nasz narodowy polski interes powinniśmy wykazać - zwracam się to w imieniu mojego rządu - solidarność i współpracę - apelował szef rządu.

Premier opowiedział się za powrotem do polityki dialogu z Rosją, promocją demokracji na Białorusi, zapowiedział intensyfikację współpracy z Niemcami i Francją. Tusk zapowiedział też, że jego rząd będzie wspierał prozachodnie aspiracje Ukrainy.

"To nie jest kartka z napisem 'Musisz kończyć'"

Muszę Państwa zmartwić: to nie jest kartka z napisem "Musisz kończyć" - zażartował premier, gdy po godz. 11 posłowie opozycji zaczęli się skarżyć na długość wystąpienia, a na mównicy pojawiła się mała karteczka. "To efekt Waszego wielkiego patriotycznego wysiłku"

Jestem pokorny i dumny, że rola jaka przypada mi i jaką dziś rozpoczynam, jest nadana mi osobiście i całemu mojemu gabinetowi przez Polaków - powiedział Tusk. Jestem głęboko poruszony tą świadomością, że słowa o służbie są dzisiaj słowami mocno brzmiącymi i bardzo prawdziwymi - dodał.

Dobrze wiem, że ta zaszczytna służba, jaka przypadła mi w udziale i mojemu gabinetowi to skutek, to efekt Waszego wielkiego patriotycznego wysiłku. Ja mówię dziś do Państwa dlatego, bo ponad 16 mln Polaków zdecydowało się zagłosować 21 października i dało naszej Ojczyźnie szansę na dobrą zmianę. Jestem w Wami i byłem zawsze z Wami - mówił Tusk podkreślając, że zwraca się do wszystkich rodaków.

Premier Donald Tusk oświadczył w swoim expose, że nie będzie numerował Rzeczpospolitej. Podkreślił, że ceniąc dorobek III RP i podzielając większość marzeń tych, którzy projektowali IV RP będzie mówił o "Najjaśniejszej Rzeczpospolitej".

"Słowo 'zaufanie' mottem całej kadencji Sejmu"

Słowo "zaufanie" będzie mottem nie tylko tego wystąpienia, ale także całej kadencji Sejmu. Przez dwa lata Polacy nie odczuwali, że mogą zbudować w sobie zaufanie do władzy, która nie ma zaufania do nich samych - podkreślił szef rządu.

Zdaniem premiera "Polacy chcieli władzy, która nie szuka konfliktów, a porozumienia. Deklaracja PO-PSL jest gwarancją dobrej współpracy; podpisały ją partie, które sobie ufają. Działania rządu będą się opierały na wolności i solidarności."

Poprzednia władza nie potrafiła zmienić na lepsze warunków życia ludzi. Podejmujemy zaszczytną służbę na rzecz Ojczyzny - powiedział Tusk. Premier podkreślił również, że "Polacy chcą normalnego rządu w normalnym kraju".

Wierzę w sens słów Jana Pawła II "Nie ma solidarności bez miłości" - powiedział premier.

"Polacy odrzucili władzę, która wyrzekła się cnót"

Jak mówił Tusk, pierwszym zadaniem nowego rządu jest wyzwolenie pozytywnej energii Polaków przy - jak dodał - "całej świadomości różnić kulturowych". Także pozytywnej energii na tej sali - podkreślił, zwracając się do posłów.

W ocenie premiera, Polacy głosując 21 października za nową władzą "odrzucili władzę, która pomimo deklaracji i intencji nie potrafiła zmienić w sposób istotny na lepsze warunków życia ludzi".

W związku z tym z jakąś zaskakującą determinacją zabrała się za zmienianie samych ludzi. Polacy nie potrzebują i nie chcą władzy, której ambicją jest zmienianie Polaków, bo Polaków nie trzeba zmieniać - mówił szef rządu. Zaznaczył, że na lepsze trzeba zmienić "warunki życia i pracy Polaków".

Według Tuska, w październikowych wyborach "Polacy odrzucili także władzę, która wyrzekła się podstawowych, kardynalnych cnót w polityce, takich jak zdrowy rozsądek, umiar, powściągliwość, pokora".

Jestem przekonany, że powrót tych cnót do praktyki rządzenia jest potrzebą odczuwalną i oczekiwaną przez większość Polaków. Jeśli 21 października wszyscy byliśmy świadkami niezwykłych, jak na polską politykę, emocji wyborczych, to właśnie dlatego, że wyborcy pragnęli przypomnieć władzy (...) każdej władzy, że oczekują od niej poszanowania tych podstawowych cnót, na których można ugruntować poczucie bezpieczeństwa, wzajemnego zaufania, poczucie wzajemnej odpowiedzialności za ojczyznę - powiedział Tusk.

Premier zadeklarował, że nowy rząd będzie strzegł, także samego siebie "przed pokusą odejścia od tych twardych, zdroworozsądkowych zasad".

"Podniesiemy płace, obniżymy podatki"

Premier zapowiedział, że jego rząd będzie obniżał podatki i dążył do podniesienia płac w sektorze publicznym.

Naczelną zasadą polityki finansowej mojego rządu będzie stopniowe obniżanie podatków i innych danin publicznych - powiedział Tusk. Zaznaczył, że dotyczy to wszystkich - tych mniej zamożnych i bogatszych. Jak podkreślił, będzie prowadził tę politykę rozważnie. W ciągu kilku lat budżet należy doprowadzić do stanu bliskiego równowagi, tylko w ten sposób możemy trwale odsunąć groźbę ponownego wzrostu podatków i nagłych cięć wydatków socjalnych, czy płac w sektorze publicznym - powiedział Tusk.

"Zmniejszyć dług publiczny"

Według Tuska, państwo, nie tylko w ostatnich dwóch latach, więcej wydawało niż zarabiało. Jego zdaniem, deficyt budżetu oznacza stały wzrost długu publicznego i wysokie koszty spłaty odsetek od tego długu. W projekcie budżetu na przyszły rok poprzedni rząd przewidywał, że koszty te przekroczą 27 mld zł- zaznaczył Tusk.

Państwo, które żyje na kredyt nie będzie dla obywateli godne zaufania - ocenił.

Zadeklarował też: Będziemy się przeciwstawiać tym wszystkim, którzy przyjmą strategię "wyrwać jak najwięcej, wydrzeć ile kto zdoła", bo każda nieroztropnie wydana złotówka, na tych, którzy najgłośniej krzyczą, jest równocześnie złotówką zabraną tym, którzy nie mają takiej siły przebicia, ale tej złotówki publicznej potrzebują najbardziej.

"Wejście do strefy euro - przykazanie numer 1 dla rządu"

W interesie Polski jest jak najszybsze przygotowanie się do wejścia do strefy euro - powiedział w Sejmie premier Donald Tusk. Zapewnił, że bezpieczeństwo obywateli w procesie przejścia na wspólną europejską walutę będzie dla rządu "przykazaniem numer 1".

Zdaniem premiera Donalda Tuska, obniżanie w Polsce podatków i odpowiednie wykorzystywanie środków z Unii Europejskiej stwarzają szanse osiągnięcia przez nasz kraj "cudu gospodarczego".

Zdaniem Tuska, w 2008 roku muszą zakończyć się prace nad zmianami, które mają wspierać przedsiębiorstwa. Jak mówił, główny kierunek tych propozycji to: radykalne uproszczenie prawa gospodarczego, prawa podatkowego i trybu poboru składek ZUS.

Ponadto szef rządu zapowiedział wprowadzenie "na serio" jednego okienka przy zakładaniu nowych firm, usprawnienie sądownictwa gospodarczego i realne skrócenie okresu sądowego egzekwowania należności.

"Radykalnie przyspieszyć prywatyzację"

Rok 2008 będzie też stał pod znakiem racjonalnego ograniczenia listy przedsiębiorstw uznawanych za strategiczne, pozostających we władaniu państwa. Należy radykalnie przyspieszyć prywatyzację tak, aby podnieść efektywność przedsiębiorstw, aby podnieść ich efektywność i zmniejszyć obciążenie państwa kosztami obsługi długu publicznego - powiedział Tusk.

Jak podkreślił, jego rządu "nie interesuje prywatyzacja dla samej prywatyzacji, ale przełamanie fatalnego impasu ostatnich dwóch lat". Wierzymy, że rękojmią sukcesu gospodarczego, rękojmią wolności osobistej jest własność prywatna w gospodarce - mówił szef rządu. Chcemy zaproponować liberalną politykę gospodarczą i solidarną politykę społeczną. Można by długo mówić o błędach i zaniechaniach poprzedniej ekipy w sferze gospodarki, ale wolę zajmować się przyszłością. W 2008 r. będą zapewnione w budżecie większe środki na rozwój, w tym na edukację, a także na inicjatywy wspierające przedsiębiorczość - powiedział premier.

W ciągu pierwszego półrocza zostanie przyjęty czteroletni program prywatyzacji; ustalony zostanie wykaz spółek, które nie podlegając prywatyzacji, zostaną przekazane samorządowi, a także wykaz tych spółek, które państwo uzna za strategiczne i które nie będą prywatyzowane - poinformował premier Donald Tusk.

Tam gdzie dzisiaj państwo zostaje właścicielem, szczególnie dotyczy to spółek z udziałem skarbu państwa, przyjmiemy wreszcie jawny i otwarty nabór do rad nadzorczych i wybór członków zarządów w drodze konkursów - zapowiedział Tusk.

Musimy dać szansę tym, którzy potrzebują od państwa więcej wolności, ale także maksymalnie pomóc tym, którzy z różnych powodów potrzebują od państwa pomocy. W 2012 r. bezrobocie w Polsce powinno być na poziomie średniej europejskiej - podkreślił Tusk.

"Przyspieszymy budowę autostrad"

Przyspieszymy budowę autostrad. Modernizacja kolei to jest priorytet tego rządu. Chcemy też skuteczniej wykorzystać fundusze UE - powiedział szef rządu.

Według premiera Donalda Tuska, trzeba znaleźć rozwiązanie, które pozwoli na realizację inwestycji drogowych przy poszanowaniu wymagań ochrony środowiska. Podkreślił, że skuteczne wykorzystanie unijnych środków na ochronę środowiska jest jednym z priorytetem jego rządu.

Jak ocenił, Natura 2000 - program budowy wspólnego dla UE obszaru ochrony przyrody - "wbrew wielu zapowiedziom wcale nie musi stwarzać konfliktów między zadaniami ochrony środowiska a gospodarczym rozwojem kraju".

Premier powiedział, że w przyspieszeniu budowy dróg i autostrad może pomóc wprowadzenie partnerstwa publiczno-prywatnego.

Tusk powiedział, że partnerstwo publiczno-prywatne nie było dostatecznie wykorzystywane przez poprzedni rząd. Dodał, że nowy rząd będzie zmniejszał bariery proceduralne przy budowie dróg i autostrad. Zapowiedział też większe wykorzystywanie środków unijnych na ten cel.

Premier zapowiedział, że jego rząd doprowadzi do zmian w transporcie kolejowym. W sejmowym expose szef rządu powiedział, że dotyczy to zarówno przewozów pasażerskich, jak i towarowych.

"Wieś jest wielkim atutem Polski"

Donald Tusk powiedział, że wieś jest wielkim atutem Polski. W swoim expose premier podkreślił, że udział Polskiego Stronnictwa Ludowego w koalicji rządowej sprawi, iż problemy wsi nie będą lekceważone.

Szef rządu zapowiedział, że nie będzie dążył do zniesienia bezpośrednich dopłat unijnych dla rolników. Chce natomiast doprowadzić do jak najlepszego wykorzystania środków unijnych. Premier zapewnił, że reforma systemu ubezpieczeń rolniczych będzie prowadzona z poszanowaniem zasad dialogu społecznego. Zapowiedział też dążenie do zakończenia konfliktu z Unią Europejską w sprawie połowów dorszy.

Zadbamy również o równość regionalną. Co takiego w Polsce się dzieje, że każda ekipa rządowa mówi o zrównoważeniu regionalnym, a jak się kończy kadencja, nierówności regionów Polski pozostają takie same? Trzeba to zmienić. Władza centralna bez zaufania do samorządu staje się dla niego zagrożeniem- podkreślił premier. Chcemy by Polacy byli niezależni od biurokracji, a do tego potrzebny jest powszechny dostęp do Internetu, także na wsi. Wiele dokumentów można przecież przesyłać przez Internet, np. zeznania podatkowe - powiedział szef rządu.

Chcemy by Polacy mogli budować domy na tańszych gruntach, bez zbędnych formalności i zwłoki. Nie obiecam, że rząd wybuduje mieszkania - to nie jest zadanie administracji. Człowiek lepiej buduje swój dom niż urzędnik, tylko trzeba dać mu szansę - podkreślił premier.

"Dokończymy reformę emerytalną w ciągu 100 dni"

Premier zapowiedział dokończenie reformy emerytalnej w ciągu pierwszych 100 dni funkcjonowania swego rządu.

Jest naszym obowiązkiem, aby 1 stycznia 2009 roku sieć zakładów emerytalnych sprawnie wypłaciła pierwsze emerytury nowego systemu - podkreślił premier.

"Podnieść zarobki nauczycieli, wprowadzić bon edukacyjny"

Donald Tusk zapowiedział poważną debatę i szerokie konsultacje ze środowiskami samorządowymi i nauczycielskimi nad pomysłem wprowadzenia bonu edukacyjnego. Ocenił, że podniesienie zarobków nauczycieli jest sprawą pilną.

W ocenie szefa rządu, samorządy lokalne będą potrafiły lepiej niż władza centralna efektywnie prowadzić finansowanie edukacji. Musimy zaufać, także w procesie edukacji, ludziom nauczycielom, samorządowcom, pracodawcom. Ich wiedza o potrzebach jest większa niż wiedza na ten temat urzędów centralnych- mówił Tusk.

Chcemy doprowadzić do sytuacji, w której rodzice będą decydowali jak wydać pieniądze na edukację swoich dzieci - zaznaczył premier.

Szef rządu podkreślił, że jednym z ważnych elementów prorodzinnego programu jego rządu "jest upowszechnianie edukacji przedszkolnej", która - w jego ocenie - "szczególnie potrzebna jest na terenach wiejskich".

Polityką mojego rządu będzie również odważne inwestowanie w badania naukowe - powiedział premier.

"Całościowa ustawa o ochronie zdrowia - nie rewolucja"

Rząd chce przygotować całościową ustawę o ochronie zdrowia. Premier podkreślił, że najważniejsza jest dostępność świadczeń zdrowotnych a nie to, kto jest właścicielem szpitala. Dodał, że publiczne i niepubliczne placówki służby zdrowia powinny na równych warunkach konkurować o kontrakty z Narodowym Funduszem Zdrowia. Samorządowe placówki zostaną przekształcone w spółki prawa handlowego.

Nie będzie to, jak podkreślił premier, równoznaczne z ich prywatyzacją. Tak zwana sieć szpitali ma zostać ukształtowana przez wybory pacjentów. Narodowy Fundusz Zdrowia ma zostać podzielony na niezależne jednostki.

Rząd przewiduje też wprowadzenie dodatkowych ubezpieczeń zdrowotnych i zmianę zasad refundacji leków. Lista leków refundowanych ma być weryfikowana co trzy miesiące. Tusk zapowiedział godziwe płace dla pracowników służby zdrowia i skrócenie kolejek po zabiegi medyczne. Podniesienie płac ma zachęcić pracowników służby zdrowia do pozostania w kraju. Premier wezwał posłów opozycji do pomocy w reformowaniu służby zdrowia.

Trzeba tworzyć ułatwienia dla organizacji pozarządowych. Trzeba też pomagać niepełnosprawnym - stwierdził Tusk. Premier zapowiedział, że jego rząd wystąpi do prezydenta Lecha Kaczyńskiego o ratyfikację konwencji ONZ o prawach osób niepełnosprawnych. Obiecał również działania na rzecz nadania językowi migowemu statusu języka urzędowego.

Donald Tusk zapowiedział, że nie będzie prywatyzacji mediów publicznych. W expose szef rządu zapowiedział jednak, że jego rząd zagwarantuje publicznym mediom realizację precyzyjnie zdefiniowanej misji publicznej oraz odpolitycznienie nadzoru nad nimi i bezpośredniego zarządzania.

Chcemy przyjąć zasadę, którą przyjęła współczesna Europa: że kultura to sprawa państwa, a nie administracji państwowej. Trzeba zmniejszyć przesadny fiskalizm w sferze kultury. Ludzie kultury to skarb, a nie kłopot - powiedział szef rządu.

Obiecuję Polakom - na pewno zorganizujemy Euro 2012. Przy okazji mistrzostw chcemy, by w każdej polskiej gminie powstało boisko do piłki nożnej - obiecał szef rządu. Głosowanie nad wotum zaufania o godz. 21

Bez ironii liczę na poparcie, a przynajmniej życzliwe wysłuchanie tego, co mam do zaproponowania Polsce, także przez posłów opozycji - powiedział przed wygłoszeniem expose Donald Tusk. Premier uczestniczył w posiedzeniu klubu PO. Przed godz. 9 liderzy PO i PSL podpisali później deklarację koalicyjną.

Głosowanie nad wotum zaufania dla Rady Ministrów przewidziane jest na godz. 21.00. Przeciw udzieleniu wotum zaufania rządowi Tuska głosować będą kluby PiS i LiD.

Po wygłoszeniu expose nastąpi 2,5-godzinna przerwa, po której, około godz. 13.00 rozpocznie się debata. PiS dysponuje w niej 85 minutami. Ze strony PiS głównym mówcą w debacie będzie były premier Jarosław Kaczyński. Oprócz niego głos mają zabrać członkowie jego gabinetu, którzy ocenią poszczególne części expose.

Głos zabrać mają: była minister pracy Joanna Kluzik-Rostkowska, była szefowa resortu rozwoju regionalnego Grażyna Gęsicka oraz byli wiceministrowie: sprawiedliwości - Beata Kempa; rolnictwa - Henryk Kowalczyk; spraw zagranicznych - Paweł Kowal i gospodarki - Krzysztof Tchórzewski.

Ogółem ponad stu posłów PiS zamierza zadać pytania premierowi Tuskowi podczas debaty nad jego expose- zapowiedział szef klubu PiS Przemysław Gosiewski.

Premier mówił, że zaskoczyła go deklaracja LiD o głosowaniu przeciwko udzieleniu jego rządowi wotum zaufania jeszcze przed wysłuchaniem jego wystąpienia na temat programu gabinetu. Można mieć taką decyzję w środku, że i tak będzie się przeciw, ale można było jednak poczekać na wysłuchanie tego expose. A może mam coś miłego im do powiedzenia - mówił szef rządu.

Koalicja rządowa PO-PSL ma w Sejmie 240 głosów, tak więc nawet przy sprzeciwie PiS i LiD posiada wystarczającą większość. Do uzyskania wotum zaufania potrzebna jest bezwzględna większość głosów, w obecności co najmniej połowy posłów (przy złożeniu, że będą obecni wszyscy posłowie - 460 - wymagana większość wynosi 231).

W sobotę posłowie rozpoczną prace nad projektem ustawy budżetowej na 2008 rok. Zakłada on, że przyszłoroczne dochody wyniosą 281,8 mld zł, a wydatki - 310,4 mld zł, przy deficycie 28,6 mld zł. Projekt został przygotowany przez rząd Jarosława Kaczyńskiego i ponownie przyjęty przez rząd Donalda Tuska.

Źródło artykułu:PAP
pispremierdonald tusk
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)