Morawiecki punktuje powody klęski. Wymienił trzy

Tegoroczne wybory parlamentarne wygrało Prawo i Sprawiedliwość. Jednak to partie opozycyjne mają większość. Teraz premier Mateusz Morawiecki ujawnił, trzy błędy PiS, które doprowadziły do tego stanu.

Morawiecki ujawnił trzy błędy PiS-u
Morawiecki ujawnił trzy błędy PiS-u
Źródło zdjęć: © East News | LUDOVIC MARIN
Sylwia Bagińska

Premier Mateusz Morawicki swój wywiad z "Faktem" rozpoczął od pochwalenia się wynikiem PiS w październikowych wyborach. Jak dodał, jego formacji zaufało 2 mln więcej Polaków niż osiem lat temu. Dodał, że w tym czasie kraj zmagał się z wieloma kryzysami.

- Wygraliśmy te wybory, ale mam świadomość, jak trudno będzie zbudować w tej chwili większość. Uważamy jednak, że nasi wyborcy mają prawo oczekiwać, że podejmiemy taką próbę. Chcemy pokazać, że patrzymy w przyszłość. - powiedział premier.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Premier o tworzeniu większości w Sejmie

Na pytanie, z kim Morawiecki widzi możliwości utworzenia większości w Sejmie, zasugerował, że szuka wspólnych punktów programowych z Konfederacją i Trzecią Drogą. Jednak jak zaznaczył, "już teraz na posiedzeniu Sejmu, że po drugiej stronie może się tworzyć koalicja jednego aktora".

- Myślę, że Trzecia Droga za chwilę zauważy, że jej rolą ma być tylko gra w orkiestrze pana Tuska. I nie sądzę, żeby wyborcy Trzeciej Drogi byli z tego zadowoleni. Nie głosowali na Platformę, tylko na Trzecią Drogę - kontynuował rozmówca "Faktu".

W kolejnej części wywiadu Morawiecki dodał, że życzy marszałkowi Hołowni, aby ten "zachował niezależność od Donalda Tuska. - Życzę mu, żeby nie był kukiełką w jego rękach - mówił.

Morawiecki ujawnił trzy błędy PiS-u

Morawiecki zaczął wymieniać też błędy PiS-u w kampanii. Jak ujawnił, jednym z nich było złożenie wniosku do Trybunału Konstytucyjnego dot. aborcji.

- Część osób w naszym obozie - w tym ja - przestrzegało wówczas, że ten wniosek może sprawić, że zamiast większej ochrony życia nastąpi mocne odbicie na lewo i ostatecznie wygrają na tym środowiska radykalnie proaborcyjne - tłumaczył się Morawiecki.

Następnie premier wymienił "syndrom tłustych kotów". - I ostatni błąd - zbyt ospała reakcja na "pseudoaferę" wizową. Niestety, ale opozycji udało się ten temat przechwycić i go zakłamać - powiedział, odpierający tym samym zarzuty, polityk PiS.

Nowy rząd. Morawiecki ujawnia

Mateusz Morawiecki dodał, że w ciągu najbliższych 7-8 dni zostaną przedstawione informacje o nowym rządzie. Dodał, że będzie w nim więcej kobiet niż mężczyzn. - Będzie to pewnego rodzaju miks młodości z doświadczeniem - oświadczył.

Szef rządu dodał także, że trwają rozmowy z przedstawicielami innych klubów. Zaznaczył, że nie może o nich mówić, bo obiecał swoim rozmówcom "zachowanie poufności".

Wyniki wyborów 2023

W ławach sejmowych zasiada 194 posłów startujących z list Prawa i Sprawiedliwości. Z kolei Konfederacja ma 18 mandatów.

Przeczytaj też:

Źródło: "Fakt"

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (201)