Dogadali się z Glińskim. Teraz miasto otrzyma 100 mln zł

Serwis TVN24 poinformował, że w środę w Otwocku odbyła się nadzwyczajna sesja radnych. Głosowano nad uchwałą dot. prowadzenia przez miasto razem z ministrem kultury Piotrem Glińskim instytucji kultury - Instytutu Dziedzictwa Myśli Narodowej im. Romana Dmowskiego i Ignacego Jana Paderewskiego.

Uchwałą ostała przyjęta - radni PiS przegłosowali to z wynikiem 10:9 . Dwóch radnych wstrzymało się od głosowania w tej sprawie.

TVN24 wyjaśnił, że w związku z przegłosowaniem tej umowy do Instytutu Dziedzictwa Myśli Narodowej im. Romana Dmowskiego i Ignacego Jana Paderewskiego trafi 100 mln zł. Instytucja będzie przeniesiona do Otwocka.

Pieniądze mają być przeznaczone m.in. na remont zabytkowej nieruchomości w tym mieście. Jak tłumaczył wiceprezydent Otwocka Paweł Walo, "dla nas willa i jej remont są olbrzymią szansą".

Jeszcze przed głosowaniem przed Urzędem Miasta Otwocka odbył się briefing prasowy posłów KO: Michała Szczerby, Macieja Laska i Piotra Kandyby.

Szczerba mówił o tym, że "Gliński przyjechał z ofertą korupcyjną wobec radnych". - Przekaże wam 3,5 miliona złotych na remont zabytku. Za co? Za to, że zapewnicie złote spadochrony dla moich ludzi, dla PiS-owczyków, którzy będą pracować w instytucie, który będziecie finansować przez kolejnych 10 lat - dodał.

Do słów posła KO odniósł się wiceprezydent Otwocka. - Jeżeli radni i pan poseł Szczerba storpeduje ten projekt, to będzie ich wyrzut sumienia przez ich najbliższe 20 lat. Niech politycy nie wtrącają się w nasze otwockie sprawy, a zajmą się cyrkiem w Sejmie - powiedział Walo.

Źródło: TVN24