Premier Wielkiej Brytanii uwięziona we własnym aucie. Co dalej z brexitem?
Theresa May wyprawiła się na kontynent. W rozmowach z europejskimi politykami stara się uzyskać dodatkowe gwarancje, które pozwoliłyby przegłosować umowę w sprawie brexitu w Izbie Gmin. Niestety, nie wszystko idzie tak, jak sobie zaplanowała.
Brytyjski rząd przełożył zaplanowane na wtorek głosowanie w parlamencie, bo sprzeciw wobec zawartej z UE umowy sygnalizowała nie tylko parlamentarna opozycja, ale też ok. 100 posłów rządzącej Partii Konserwatywnej. Czy jest szansa na jakiekolwiek zmiany w jej zapisach? Raczej niewielkie. Szef Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker zastrzegł w porannym przemówieniu w Parlamencie Europejskim, że renegocjacje umowy są wykluczone. Dodał, że możliwe są tylko dodatkowe wyjaśnienia.
Premier Wielkiej Brytanii nie poddaje się jednak. Rano rozmawiała w Hadze z premierem Holandii Markiem Ruttem. Około godziny 13 pojawiła się w Berlinie, by spotkać się z kanclerz Niemiec Angelą Merkel.
Merkel czekała na premier Wielkiej Brytanii przed siedzibą swojego urzędu. Auto z May podjechało, ale premier nie mogła z niego wysiąść. Została uwięziona w samochodzie, w którym zablokowały się drzwi. Ostatecznie, po dłuższej chwili zwolniono blokadę i premier udało się z niego wysiąść i przywitać z kanclerz Niemiec.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
May ma jeszcze we wtorek w planie spotkanie z z szefem Rady Europejskiej Donaldem Tuskiem i szefem Komisji Europejskiej Jeanem-Claude’em Junckerem.
Źródło: news.sky.com