Premier: w rozmowie z Prodim żadnego punktu spornego
Premier Donald Tusk po rozmowie z szefem włoskiego rządu Romano Prodim w Rzymie, powiedział dziennikarzom, że w czasie spotkania nie odnaleźli "ani jednego punktu spornego". Obaj opowiedzieli się za współpracą z Moskwą w dziedzinie energetyki.
Donald Tusk podkreślił, że jego szczególną uwagę wywołała reakcja Romano Prodiego na "sygnały" o możliwej poprawie relacji między UE i Rosją.
Uzyskałem od pana premiera pełne zrozumienie w tej kwestii - mówił Tusk podczas wspólnej konferencji prasowej.
Premierzy poinformowali, że rozmawiali o europejskiej polityce energetycznej i opowiedzieli się za współpracą z Moskwą w tej dziedzinie.
Romano Prodi oświadczył, że ożywienie kontaktów między Warszawą a Moskwą oraz Moskwą i Brukselą leży w interesie wszystkich narodów europejskich.
Solidarność energetyczna powinna mieć praktyczny wymiar i leży w interesie całej Europy - zauważył Tusk. Wyraził opinię, że rosyjsko-niemiecki Gazociąg Północny po dnie Bałtyku nie jest dobrym przykładem takiej solidarności. Chcemy rozmawiać o tym z naszymi rosyjskimi i niemieckimi partnerami - wyjaśnił.
Tusk wyraził nadzieję na szybkie zniesienie rosyjskiego embarga na polskie mięso, ale nie chciał komentować pogłosek, że ma to nastąpić nawet w sobotę. Jego zdaniem, zniesienie tego embarga byłoby "sukcesem zdrowego rozsądku".
Donald Tusk podziękował Romano Prodiemu za jego wkład w rozszerzenie Unii, gdy był przewodniczącym Komisji Europejskiej. Bez pańskiego zaangażowania, wizji i determinacji, nie byłoby tak szybkiego rozszerzenia - powiedział Tusk, zwracając się do szefa włoskiego rządu. W imieniu Polaków chciałbym panu jeszcze raz za to podziękować - dodał.
Prodi powiedział, że jest bardzo zadowolony, iż mógł gościć nowego polskiego premiera w Rzymie i zapewnił o doskonałych stosunkach polsko-włoskich.
Szefowie obu rządów poinformowali, że porozumieli się w kwestii organizowania dorocznych polsko-włoskich spotkań międzyrządowych.
Donald Tusk dodał, że pierwsze takie spotkanie odbędzie w jego rodzinnym Sopocie w pierwszym kwartale przyszłego roku. (sm)