Premier: w przyszłym roku dodatkowe 4 mld zł na ochronę zdrowia

Według premiera, wydając w kolejnych latach dodatkowe środki z budżetu państwa na ochronę zdrowia i zmieniając zasady wyceny procedur medycznych można w ciągu trzech lat doprowadzić do znaczącej poprawy wynagrodzeń pielęgniarek i położnych, szczególnie w szpitalnictwie.

Oprócz szefa rządu w spotkaniu wzięli udział m.in. ministrowie: zdrowia - Zbigniew Religa, finansów - Zyta Gilowska oraz pracy i polityki społecznej - Krzysztof Michałkiewicz.

Na konferencji prasowej po spotkaniu premier pytany, ile z tych 4 mld zostanie przekazanych na wzrost płac, odpowiedział, że tym zajmie się specjalnie powołany zespół. Zleciliśmy trójstronnemu zespołowi branżowemu ds. ochrony zdrowia, pracującemu pod kierunkiem pana prof. Zbigniewa Religi, prace nad zmianami systemowymi, które doprowadzą do wzrostu wynagrodzeń w służbie zdrowia - powiedział Marcinkiewicz. Zespół ma przedstawić pierwsze propozycje za miesiąc.

Premier poinformował, że podczas spotkania rząd przedstawił przygotowania do budżetu służby zdrowia na rok 2007. Jego zdaniem, doprowadzenie do podwyższenie płac w służbie zdrowia to zadanie bardzo trudne, ale konieczne, aby wprowadzać dalsze niezbędne zmiany w ochronie zdrowia.

Cieszymy się, że rząd RP uznaje za priorytet naprawę opieki zdrowotnej i poprawę sytuacji materialnej pracowników ochrony zdrowia. Taka deklaracja została dzisiaj przez pana premiera złożona - powiedziała po spotkaniu przewodnicząca Sekretariatu Ochrony Zdrowia NSZZ "Solidarność" Maria Ochman.

Dodała, że zespół trójstronny rozpocznie szybko swoją pracę, aby płace w służbie zdrowia wzrastały nie dzięki incydentalnym ustawom, tylko dzięki rozwiązaniu systemowemu. Mamy deklarację, że są pieniądze na podwyżki. Gdybyśmy chcieli te podwyżki wypłacić od jutra pracownikom, to nie ma takiego sposobu. A ćwiczyliśmy już w poprzednich latach takie rozwiązania przyjmowane ad hoc, czyli ustawę 203, która przyniosła zyski głównie komornikom i sądom - podkreśliła Ochman.

Premier mówił, że dodatkowe 4 mld zł to: 1,2 mld zł na ratownictwo medyczne, które będzie finansowane od 2007 roku z budżetu państwa, 800 mln zł więcej składki na ochronę zdrowia za bezrobotnych i rolników; wzrost składki na ubezpieczenie zdrowotne o 0,25 proc. w przyszłym roku oraz wzrost pieniędzy wynikający ze wzrostu gospodarczego, co razem da 2 mld zł.

Chodzi o wprowadzenie takiego mechanizmu do wyceny procedur medycznych, który zawierałby część związaną w kosztami pracy. I w ten sposób za trzy lata, pokazując dodatkowe środki finansowe w budżecie państwa, moglibyśmy doprowadzić do sytuacji, w której wynagrodzenia pielęgniarek i lekarzy, zwłaszcza w szpitalnictwie, uległyby znaczącej poprawie. A muszą ulec, żeby system ochrony zdrowia w Polsce ratował życie i zdrowie - podkreślił premier.

Tymczasem Ogólnopolski Związek Zawodowy Lekarzy (OZZL) w oświadczeniu przesłanym PAP we wtorek protestuje przeciwko temu, że jego przedstawicieli nie zaproszono na spotkanie z premierem.

"Zarząd Krajowy OZZL protestuje przeciwko takiemu rozwiązaniu. Komisja Trójstronna nie jest ciałem właściwym do rozwiązywania problemów opieki zdrowotnej. W Komisji - z definicji - nie ma bowiem odrębnej reprezentacji lekarzy: ani związku zawodowego, ani samorządu lekarskiego, ani organizacji lekarzy - pracodawców. Nie ma również odrębnej reprezentacji pracowników służby zdrowia - jako całości" - napisał w imieniu Zarządu Krajowego OZZL przewodniczący związku Krzysztof Bukiel.

Premier odpowiadając na ten zarzut oświadczył, że chce, aby rozmowa o służbie zdrowia nie była prowadzona tylko przez środowiska z nią związane. Dlatego we wtorkowym spotkaniu brali udział ministrowie finansów, polityki społecznej i zdrowia. Zdaniem Marcinkiewicza, daje to gwarancję wprowadzenia zmian w życie.

W środę ma być podpisane w Warszawie "Porozumienie ws. powołania Krajowego Komitetu Porozumiewawczego na rzecz Godziwych Wynagrodzeń Pracowników Służby Zdrowia". Do udziału w pracach Komitetu, obok Naczelnej Rady Lekarskiej, zaproszono 12 organizacji i związków zawodowych środowiska medycznego.

W liście zapraszającym do współpracy prezes NRL Konstanty Radziwiłł napisał: "Proponuję, aby połączyć działania wszystkich organizacji skupiających pracowników służby zdrowia, a w szczególności samorządów zawodów medycznych iázwiązków zawodowych, na rzecz realizacji jednego wspólnego celu - zapewnienia pracownikom służby zdrowia godziwego wynagrodzenia za pracę.