Premier: prezes NBP mógłby głosować częściej
Premier Leszek Miller chciałby, aby prezes Narodowego Banku Polskiego Leszek Balcerowicz jeszcze częściej głosował za obniżaniem stóp procentowych, jednak w wywiadzie radiowym uchylił się od odpowiedzi, czy poprze uchwałę wzywającą szefa NBP do ustąpienia.
07.06.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Kiedy czytam wydruki z głosowań RPP nad obniżaniem stóp procentowych, to często dostrzegam, że Leszek Balcerowicz głosuje za obniżeniem stóp procentowych. Z tego punktu widzenia uważam, że postępuje słusznie. Na tle innych swoich kolegów jest człowiekiem umiaru, bo inni jego koledzy reprezentują beton - powiedział premier w Radiu Zet w piątek rano. Często Leszek Balcerowicz głosuje za obniżeniem stóp, natomiast nie tak często, jak powinien - dodał.
W tym tygodniu część polityków skierowała do parlamentu uchwałę wzywającą prezesa NBP do ustąpienia ze stanowiska.
Rada Polityki Pieniężnej obniżyła ostatnio stopy procentowe w końcu maja, o 50 pkt. bazowych. Nie jest jeszcze znany rozkład głosów z poprzedniej obniżki w kwietniu, ponieważ od podjęcia decyzji do publikacji musi upłynąć 6 tygodni.
Natomiast w trzech wcześniejszych głosowaniach decyzja o cięciu stóp została podjęta dzięki przeważającemu głosu prezesa NBP. Głosował on za obniżaniem stóp we wszystkich przypadkach decyzji o obniżkach stóp od początku 2001 roku.
Premier dodał, że rządowy projekt nowelizacji ustawy o NBP nie jest zamachem na niezależność RPP. (...) Rząd przekazał stosowny projekt ustawy i w tym projekcie nie ma cienia zamachu (na niezależność RPP) - powiedział premier. Sejm pracuje obecnie nad trzema projektami nowelizacji - rządowym i dwoma poselskimi. Projekt rządowy ma dostosować polskie przepisy do prawa Unii Europejskiej.
Projekt PSL i UP zakłada poszerzenie składu RPP o sześć osób oraz rozszerzenie dotychczasowych obowiązków Rady o wspieranie wzrostu gospodarczego oraz walkę z bezrobociem.
W czwartek doszedł do nich projekt autorstwa Prawa i Sprawiedliwości, który zmierza do zwiększenia roli rządu i Sejmu w ustalaniu polityki pieniężnej. Przewiduje wprowadzenie zapisu, że wzrost gospodarczy ma być jednym z dwóch podstawowych celów wyznaczonych dla NBP. (jask)