Premier Pakistanu: wybory mogą zostać odłożone o rok
Premier Pakistanu Shaukat
Aziz zapowiedział, iż planowane na styczeń przyszłego
roku wybory parlamentarne mogą zostać odłożone, być może nawet o
dwanaście miesięcy. Zastrzegł jednak, iż żadna ostateczna decyzja
w tej sprawie jeszcze nie zapadła, a rząd zdecydowany jest
doprowadzić do demokratycznych wyborów.
04.11.2007 | aktual.: 04.11.2007 19:48
Galeria
[
]( http://wiadomosci.wp.pl/stan-wyjatkowy-w-pakistanie-6038700780803201g )[
]( http://wiadomosci.wp.pl/stan-wyjatkowy-w-pakistanie-6038700780803201g )
Stan wyjątkowy w Pakistanie
Galeria
[
]( http://wiadomosci.wp.pl/zamach-na-benazir-bhutto-6038645431841921g )[
]( http://wiadomosci.wp.pl/zamach-na-benazir-bhutto-6038645431841921g )
Zamach na Benazir Bhutto
Jesteśmy zdecydowani doprowadzić do wyborów - chcemy też by procesy demokratyczne kwitły w Pakistanie- powiedział premier na konferencji prasowej. Wobec tego, co się stało, mogą nastąpić pewne zmiany terminów, jednakże żadne decyzje jeszcze nie zapadły - zastrzegł.
Szef pakistańskiego rządu zaznaczył, iż taką decyzję o przesunięciu terminu wyborów może podjąć parlament.
Zapewnił, że wprowadzony przez Musharrafa w sobotę stan wyjątkowy będzie obowiązywać "tak krótko, jak będzie to możliwe", jednakże - do czasu, gdy istnieć będzie taka konieczność.
Aziz poinformował też, że po ogłoszeniu w sobotę decyzji prezydenta Pakistanu Perveza Musharrafa o ustanowieniu stanu wyjątkowego w kraju, zatrzymano "około pięciuset osób", głównie działaczy opozycji. Aresztowania określił jako "prewencyjne".
Wybory do pakistańskiego parlamentu oraz zgromadzeń stanowych miały odbyć się w połowie stycznia 2008 roku. Miały one stanowić oznakę powrotu do systemu demokratycznego kraju, rządzonego od 1991 r. przez generała Musharrafa.
Musharraf wprowadził w sobotę stan wyjątkowy, aby - jak twierdzi - położyć kres nasilającej się rebelii islamskich ekstremistów w północno-zachodnich regionach kraju oraz samobójczym zamachom terrorystycznym.