Premier Mateusz Morawiecki zażądał zwrotu wraku tupolewa
Premier Mateusz Morawiecki przed wylotem na szczyt UE do Rumunii ponowił żądanie zwrotu wraku prezydenckiego tupolewa. - Powinien już dawno być w Polsce - uznał. I przypomniał, że ma wątpliwości, czy dotychczasowe oględziny fragmentów samolotu były w pełni profesjonalne.
- Dobrze, że Rada Europy też zauważyła ten problem i bardzo wyraźnie określiła swoje stanowisko - powiedział w czwartek przed wylotem na szczyt UE do Rumunii premier Mateusz Morawiecki.
Prezes Rady Ministrów odniósł się w ten sposbó do problemów związanych ze zwrotem wraku tupolewa. Rosja nie chce tego zrobić. Twierdzi, że fragmenty Tu-154M nadal mają status dowodów rzeczowych w ramach sprawy karnej, którą wszczęto na jej terenie w kwietniu 2010 r.
Premier zauważył jednak, że wrak "powinien już dawno być w Polsce". - I my się tego domagamy - podkreślił. Pod koniec maja zostaną przeprowadzone oględziny szczątków samolotu w obecności przedstawicieli polskich.
Morawiecki wyraził swoje obawy z nimi związane. - Już dochodziło do sytuacji, że polscy obserwatorzy jakoby mieli być przy oględzinach i wiem, że nie tylko nie było to satysfakcjonujące, ale miało to znamiona pewnej fikcyjności - przypomniał.
- Liczę na to, że - chociaż w tym bardzo spóźnionym czasie - teraz rzeczywiście do współudziału w tych oględzinach naszych ekspertów będzie mogło dojść - zaznaczył.
Źródło: tvp.info
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl