Rosjanie nie chcą zwrócić wraku tupolewa. "Wciąż trwa śledztwo"
Rzeczniczka MSZ Rosji Maria Zacharowa poinformowała, że wrak prezydenckiego Tu-154M nie może zostać zwrócony Polsce, gdyż sprawa karna, prowadzona przez rosyjski Komitet Śledczy w sprawie katastrofy smoleńskiej, nie została zakończona. Roszczenia strony polskiej uznała za niedorzeczne.
- Wbrew wnioskom Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego i polskiej Komisji Badania Wypadków Lotniczych; po prostu wbrew zdrowemu rozsądkowi, nadal pojawiają się rozmaite irracjonalne wersje katastrofy, w tym twierdzenia o jakichś wybuchach na pokładzie samolotu z prezydentem - powiedziała Zacharowa.
Zaznaczyła również, że wciąż trwa sprawa karna, która dotyczy katastrofy smoleńskiej. Dodała, że śledztwo, które powierzono Komitetowi Śledczemu Federacji Rosyjskiej, "nie jest jeszcze zakończone". Wrak stanowi w nim dowód rzeczowy, który "powinien być przechowywany aż do uprawomocnienia się wyroku".
- W ramach przeprowadzonej obszernej pracy strona rosyjska skierowała do właściwych organów polskich 42 wnioski o pomoc prawną, z których dwa do dzisiaj nie zostały wykonane. Z Polski nadal napływają inne materiały dotyczące śledztwa; z kolei Komitet Śledczy FR w pełnym zakresie wykonał 32 polskie wnioski o pomoc prawną. Cztery dalsze są na etapie studiowania - powiedziała rzeczniczka MSZ Rosji.
Rzeczniczka rosyjskiego MSZ zapewniła również, że właściwe organy rosyjskie "są w pełni otwarte do współdziałania ze stroną polską" i podkreśliła, że "przejawiały takie stanowisko w ciągu wszystkich tych lat".
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl