Premier Mateusz Morawiecki komentuje umieszczenie tęczowej flagi na pomniku Chrystusa
Premier Mateusz Morawiecki skomentował w mediach społecznościowych zamieszczenie tęczowej flagi na pomniku Jezusa Chrystusa na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie. Zdaniem premiera doszło do zbezczeszczenia.
29.07.2020 16:14
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Premier Mateusz Morawiecki postanowił wyrazić swój sprzeciw wobec zamieszczenia tęczowej flagi na pomniku Chrystusa. Premier we wpisie na Facebooku napisał o "nieprzekraczalnych granicach poziomu agresji".
Mateusz Morawiecki o cywilizowanej debacie
Morawiecki napisał na Facebooku o granicach tolerancji, które muszą zostać wyznaczone, by mogła zaistnieć "cywilizowana debata" między stronami sporu.
- Podstawowym warunkiem każdej cywilizowanej debaty o tolerancji jest zdefiniowanie granic owej tolerancji. Czy można usprawiedliwić dowolne, nawet najbardziej obrazoburcze zachowanie, walką o swoją wizję świata? Czy cel uświęca środki? Zdecydowanie NIE! - napisał premier.
Jego zdaniem zamieszczenie tęczowej flagi na pomniku Chrystusa na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie jest przekroczeniem takich granic. Morawiecki nazwał ten czyn zbezczeszczeniem. Premier zwrócił uwagę, że pomnik jest nie tylko symbolem religijnym, lecz także świadkiem historii Warszawy.
- (...) Warszawy, która ucierpiała z rąk ludzi, którzy nie tolerowali innej wizji świata, niż ich własna - dodał szef rządu.
Mateusz Morawiecki deklaruje obronę wolności słowa
Premier zaznaczył w swoim wpisie, że rozumie potrzebę życia w tolerancyjnym i szanującym różne punkty widzenia państwie. Zadeklarował również, że zawsze będzie stał na straży wolności słowa.
- Jako premier polskiego rządu będę zawsze stał na straży wolności słowa i myśli. Te wartości były i są nierozerwalnie związane z Polską i Solidarnością - podkreślił Morawiecki.
Premier w zamieszczeniu tęczowej flagi na pomniku Chrystusa dopatrywał się podobieństw z wydarzeniami na Zachodzie. - W Polsce nie popełnimy błędów Zachodu. Wszyscy widzimy, do czego prowadzi tolerancja wobec barbarzyństwa - napisał premier. Nie podał jednak przykładów wydarzeń, które ocenił jako barbarzyńskie.
Mateusz Morawiecki przestrzegł również członków mniejszości społecznych przed brakiem szacunku wobec większości. - Bez poszanowania ideałów większości wszelkie mniejszości zamiast zjednywać sobie zwolenników - przysparzają wyłącznie wrogów - ocenił.
Mateusz Morawiecki kontra tęczowe flagi
Wpis premiera odnosi się do sytuacji z nocy z wtorku na środę, kiedy na kilku warszawskich pomnikach pojawiły się tęczowe flagi. Organizatorami akcji zamieszczania flag na pomnikach są Gang Samzamęt, Stop Bzdurom oraz Poetka.
Poza flagami na pomnikach przyklejone zostały również kartki z manifestem organizatorów. - To jest szturm! To tęcza. To atak! Postanowiłyśmy działać. Tak długo jak będę się bać trzymać cię za rękę. Tak długo aż nie zniknie z naszych ulic ostatnia homofobiczna furgonetka. To nasza manifestacja odmienności – ta tęcza. Tak długo jak flaga będzie kogoś gorszyć i będzie 'niestosowna', tak długo uroczyście przyrzekamy – prowokować - głosi treść manifestu, która opublikowana została również w internecie.
Żaden z pomników nie został zniszczony. Poza pomnikiem Chrystusa, flagi pojawiły się również m.in. na pomnikach Syrenki Warszawskiej, czy Józefa Piłsudskiego.