Zakaz wypowiedzi w Polskim Radiu. Helsińska Fundacja Praw Człowieka reaguje
W odpowiedzi na nieustające zamieszanie wokół Polskiego Radia, jego prezes Agnieszka Krzemińska wydała pracownikom stacji zakaz wypowiedzi do innych mediów. Według Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka to poważne ograniczenie wolności słowa.
23.07.2020 | aktual.: 01.03.2022 13:47
Według zarządzenia pracownicy Polskiego Radia nie mogą wypowiadać się w innych mediach bez zgody rzecznika prasowego. Powinien on także znać wcześniej temat rozmowy. Zakazuje się także "osobistych dygresji na tematy związane z kwestiami politycznymi, religijnymi czy obyczajowymi". Co więcej, cenzura dotyczy także prywatnych profili pracowników w mediach społecznościowych.
Nowo wydane rozporządzenie jest pokłosiem zamieszania, które od połowy maja towarzyszy radiowej Trójce. Wszystko zaczęło się od tego, że utwór Kazika "Twój ból jest lepszy niż mój" został zdjęty z legendarnej listy przebojów Marka Niedźwieckiego. To zdarzenie zapoczątkowało falę odejść z radia i zmiany na stanowiskach dyrektorskich. Nowym dyrektorem stacji został Jakub Strzyczkowski.
Newsroom: Kuba Strzyczkowski ma nadzieję, że pani prezes słucha Trójki
I choć Strzyczkowski to wieloletni dziennikarz Trójki, który budzi zaufanie u redaktorów stacji, to musi się porozumieć z prezes Agnieszką Krzemińską. Gdy tylko Strzyczkowski został mianowany na nowe stanowisko, zaczął meblować radio po swojemu, dając przy tym rozliczne wypowiedzi do mediów. Uwagę dziennikarzy szczególnie przyciągnęły przeprosiny, które z jego ust usłyszał Marek Niedźwiecki.
Owe przeprosiny miały też znaleźć się - na prośbę Strzyczkowskiego - na stronie internetowej Trójki. Jednak decyzją zarządu radia, ta publikacja została zablokowana.
Ostra krytyka Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka
Trudno pozbyć się wrażenia, że wprowadzony zakaz jest skierowany właśnie przeciwko nowemu dyrektorowi Trójki. Portal Wirtualne Media poprosił o komentarz do tej sytuacji przedstawicieli Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka.
HFPC w swojej opinii powołuje się na art. 54 ust. 1 Konstytucji RP, mówiący o wolności wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji oraz na art. 5 Prawa prasowego o swobodzie wypowiedzi.
"Generalny zakaz kontaktowania się z mediami, połączony z niezwykle szerokim zakazem także innych publicznych wystąpień (o ile tylko dotyczą jakiekolwiek aktywności pracodawcy), stanowi niedopuszczalne ograniczenie swobody wypowiedzi pracowników" - czytamy w wypowiedzi.