Premier Izraela: w tym roku nie będzie pełnego porozumienia pokojowego
Premier Izraela Ehud Olmert powiedział, że jego celem w 2008 roku jest osiągnięcie zgody w sprawie "podstawowych zasad" dla przyszłego palestyńskiego państwa, a nie pełne porozumienie pokojowe.
17.02.2008 | aktual.: 28.12.2008 20:03
Olmert powiedział także, że z palestyńskim prezydentem Mahmudem Abbasem uzgodnili, iż kwestia przyszłości Jerozolimy będzie ostatnim punktem agendy.
Nie wiem, czy będziemy w stanie osiągnąć porozumienie z Palestyńczykami. Mam nadzieję, że tak. Zrobimy wszystko, co w naszej mocy. Ale nie rozpoczniemy tematu, który jest najtrudniejszy - powiedział premier w Jerozolimie na konferencji przywódców największych amerykańskich organizacji żydowskich.
Jego zdaniem Jerozolima to "najbardziej wrażliwy i złożony" problem, przed którym stoją negocjatorzy.
Olmert zaznaczył też, że izraelskie wojsko ma "wolną rękę", by prowadzić operacje przeciwko palestyńskim bojownikom w Strefie Gazy. Dosięgniemy każdego, kto dopuszcza się terroryzmu przeciwko Izraelczykom, i nie zawahamy się go zaatakować w celu powstrzymania - zaznaczył szef izraelskiego rządu.
Podkreślił, że Izrael nie dopuści do kryzysu humanitarnego w Strefie Gazy, która od ponad pół roku jest pod całkowitą kontrolą radykalnego Hamasu. Dodał jednak, że mieszkańcy Strefy nie mogą żyć normalnie, podczas gdy Izraelczycy po drugiej stronie granicy są celem ostrzałów rakietowych.