Trwa ładowanie...
d1s1w7w

Premier dementuje informacje o ew. dymisji Mellera

Premier Kazimierz Marcinkiewicz nie chciał
komentować słów szefa polskiej dyplomacji Stefana Mellera, który
zapowiedział, że odda się do dyspozycji premiera kiedy ukonstytuuje się nowy rząd. Meller ocenił, że w obecnej sytuacji ministrem spraw zagranicznych powinien być polityk związany z partią rządzącą.

d1s1w7w
d1s1w7w

Minister Meller jest ministrem urzędującym. Zaręczam, że do tej pory nie wpłynęło żadne pismo, które miałoby świadczyć o tym, że jutro ministrem nie będzie, a nawet jak wpłynie, to musi być pod tym pismem mój podpis - powiedział Kazimierz Marcinkiewicz, który przebywa z jednodniową wizytą w Bułgarii.

Premier podkreślił jednocześnie, że Meller "jest bardzo solidnym ministrem i bardzo solidnym człowiekiem".

Meller we wtorek wieczorem w programie TVN "Teraz my", pytany, czy odejdzie z rządu, kiedy wicepremierem zostanie lider Samoobrony Andrzej Lepper mówił: "W moim rozumieniu, w tym zawirowaniu, jakie obserwujemy, jest lepiej dla polskiej polityki zagranicznej, żeby ministrem został nie ekspert, ale polityk związany z partią, która wygrała wybory". Jednocześnie przyznał, że sam nie czuje się politykiem.

Dopóki nie powstanie nowy rząd, koalicja w takiej czy innej postaci, to jestem na stanowisku. Jeśli będę miał odchodzić, to dokładnie w tym momencie, kiedy zawiąże się nowy rząd i wówczas oddam się do dyspozycji premiera - podkreślił Meller.

d1s1w7w
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1s1w7w
Więcej tematów