Prawybory w Nysie. Głosowanie od 6:00 do 16:00.

Uprawnionych do głosowania jest ponad 49 tys. osób, które będą mogły oddawać swe głosy w 30 punktach wyborczych.

Lokale zostaną zamknięte o godz. 16:00. Do tego czasu politycy nie będą mogli prowadzić agitacji, będzie bowiem obowiązywała cisza wyborcza.

Wyniki prawyborów mają być znane o godz. 19:00.

W przeddzień, w strugach ulewnego deszczu, swoje programy zaprezentowało w mieście 10 ugrupowań, a więc nie wszystkie, na które będziemy głosować jesienią.

W sobotę od rana na rynku w Nysie zaprezentowały się KPEiR, Ruch Katolicko - Narodowy, PSL, AWS, SLD - UP, UPR, UW, Platforma Obywatelska, Samoobrona oraz Alternatywa. Każde z ugrupowań otrzymało 20 minut na prezentację programową. Po południu, w debacie głównych ugrupowań, udział wzięli czołowi politycy.

W dyskusji uczestniczyli przewodniczący Sojuszu Lewicy Demokratycznej - Leszek Miller, przewodniczący Platformy Obywatelskiej - Andrzej Olechowski, wiceprzewodniczący Akcji Wyborczej Solidarność - Jacek Rybicki, prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego - Jarosław Kalinowski oraz szef Unii Wolności - Bronisław Geremek.

Uczestnicy debaty zaprezentowali stanowiska swoich ugrupowań w kwestiach bezrobocia, funkcjonowania służby zdrowia, bezpieczeństwa, korupcji, biurokracji i upartyjnienia państwa.

Bronisław Geremek powiedział, że nawet przez najbliższych 6 miesięcy, jakie pozostały do wyborów, można poczynić konkretne kroki w celu zmniejszenia bezrobocia. Jego zdaniem - 2 lata to realny termin zahamowania wzrostu bezrobocia, pod warunkiem, że walka z tym zjawiskiem zostanie uznana za narodowy priorytet.

Zdaniem Andrzeja Olechowskiego, uzgodnienia dotyczące bezrobocia powinny nastąpić wewnątrz dwóch partii - AWS i SLD, ponieważ tam są związki zawodowe i programy tych partii są z nimi uzgadniane. Olechowski uważa, że najlepszym rozwiązaniem byłby niski podatek dochodowy dla wszystkich obywateli, wynoszący 15%. Zaproponował także utworzenie specjalnego statusu dla małych firm, zatrudniających do pięciu osób.

Według Jacka Rybickiego, zmiany w prawie pracy, akceptowane nie przez związki zawodowe, lecz przez społeczeństwo, są konieczne, ale nie najważniejsze. Jego zdaniem, bezrobocie można ograniczyć poprzez uproszczenie biurokracji, prowadzenie proeksportowej polityki oraz zmniejszenie podatków.

Leszek Miller wyraził przekonanie, że w walce z bezrobociem najważniejsze jest porozumienie między związkami zawodowymi a pracodawcami, a dopiero potem ta kwestia może być przedmiotem debaty politycznej. Stwierdził również, że najlepszym sposobem na walkę z bezrobociem jest obniżenie podatków i stóp procentowych oraz ochrona polskiego eksportu. Zaproponował ponadto tworzenie specjalnych rozwiązań dla absolwentów, ułatwiających im podjęcie pierwszej pracy.

W opinii Jarosława Kalinowskiego zmiana w kodeksie pracy nie rozwiąże problemu bezrobocia. Lider PSL opowiedział się za polityką pieniężną mającą na celu wzrost gospodarczy oraz za prowadzeniem selektywnej polityki w stosunku do kapitału zagranicznego, aby nie wypierał on polskich przedsiębiorców.

Kilkudziesięciu związkowców z Solidarności'80 oraz zwolenników Gabriela Janowskiego pikietowało tymczasem nyski dom kultury, w którym odbywała się debata. Pikietujący, w większości popierający ugrupowanie Alternatywa, krzyczeli AWS do Brukseli, Co za pies stworzył AWS i SLD-KGB.

Aby zakłócić przebieg debaty protestujący gwizdali, dmuchali w trąbki oraz używali syren. Wszyscy zebrani pod domem kultury zostali zaproszeni przez posła Gabriela Janowskiego - z okazji jego niedzielnych urodzin - na poczęstunek złożony z cukrowych kostek rumowych.

Manifestowali również związkowcy z zakładów pracy na Opolszczyźnie. Wyrażali w ten sposób swoje niezadowolenie rosnącym bezrobociem, które w samej Nysie sięga 25%. (jask)