Prawybory w KO krytykowane przez działaczy. Sławomir Neumann komentuje
Sławomir Neumann zapewnia, że prawybory w Koalicji Obywatelskiej to prawdziwa rywalizacja. Szeregowy działacz ugrupowania sugeruje, że Małgorzata Kidawa-Błońska jest faworyzowana kosztem Jacka Jaśkowiaka. Neumann zabrał w tej sprawie głos.
Poseł Leszczyna napisała na Twitte… Rozwiń
Transkrypcja:
Poseł Leszczyna napisała na Twitterze, że Kidawa 2020 to szansa na prawdziwą normalność.
Znaczy Jaśkowiak prawdziwej normalności nie da?
To po co te prawybory?
Nie da prawdziwej normalności Jaśkowiak?
Da, tak samo jak da Małgorzata Kidawa-Błońska.
Jest dwóch świetnych kandydatów.
Wie pan na czym polega, czego PiS nie rozumie? Czego Beata Mazurek w tym wpisie nie rozumie?
Czego? Czego nie rozumie Beata Mazurek?
Wielu rzeczy, a szczególnie tego:
to są prawdziwe prawybory.
To jest prawdziwa rywalizacja między Małgorzatą Kidawą-Błońską, a Jackiem Jaśkowiakiem.
Muszą przekonać delegatów, naprawdę,
to nie jest pic jak w PiS-ie, że wskazuje prezes i mówi: ty będziesz, i koniec.
To są prawdziwe wybory. Prawdziwe wybory? Zna pan takiego człowieka jak Adrian Tomaszkiewicz?
Szeregowy członek Platformy Obywatelskiej, który pisze na swoim Twitterze tak: "Na oficjalnym profilu Platformy w ciągu 22 godzin
pojawiło się 18 tweetów wspierających kandydatkę Kidawę-Błońską.
0 udostępnień kandydata Jaśkowiaka. Według mnie coś tutaj nie gra.
Jako szeregowy członek PO jestem tym lekko zniesmaczony. Prowadźmy kampanię fair-play."
To są normalne prawybory?
To są normalne prawybory.
Czyli generalnie Platforma już wie kto wygra, na kogo stawiać i to są normalne prawybory? Nie. Właśnie nie. Wczoraj było pierwsze
spotkanie
z Radą
Regionów w Olsztynie, była i Małgorzata
Kidawa-Błońska i Jacek Jaśkowiak.
To, że aktywność w pierwszych dniach
Małgorzaty Kidawy-Błońskiej jest znacznie większa niż Jacka Jaśkowiaka, ta Twitterowo-Facebookowa,
to nie jest powód, żeby dzisiaj mówić, że Platforma nie udostępnia.
Każdy ma równe szanse, żeby nie było wątpliwości.
A pan go poprze?
Ja zobaczę 14. Czekam dzisiaj, bo...
Naprawdę? I nie ma pan swojego kandydata? Nie, bo ja po to byłem zwolennikiem prawyborów,
żeby zobaczyć różne osoby, które mogą
w maju być największym atutem opozycji w wyborach prezydenckich
i w starciu z Andrzejem Dudą.
Znam Małgorzatę Kidawę-Błońską
wiele lat.
Jacka Jaśkowiaka poznaję.
Z dużą sympatią patrzę na jego kampanię.
Chcę zobaczyć, jak będzie się prezentował, jak będzie się prezentował w debatach, jak będzie się prezentował w tej kampanii wewnętrznej.
Dzisiaj Małgorzata Kidawa-Błońska jest w Gdańsku u nas na spotkaniu z elektorami z Platformy,
Jacek Jaśkowiak będzie za tydzień.
Spokojnie, do 14 mamy dwa ponad tygodnie. No to czekamy w takim razie.