Prawie 8 mln zł z Funduszu Sprawiedliwości. Ziobro kandydował tam w wyborach

7 736 327,45 zł - tyle w 2023 roku, czyli w roku wyborów parlamentarnych, wydano z Funduszu Sprawiedliwości na gminy na Podkarpaciu z przeznaczeniem na zakup sprzętu przez Ochotnicze Straże Pożarne. W większości tych miejsc przełożyło się to na dobry wynik wyborczy polityków Suwerennej Polski.

Politycy Suwerennej Polski Zbigniew Ziobro i Marcin Warchoł w okresie wyborczym faworyzowali gminy na Podkarpaciu
Politycy Suwerennej Polski Zbigniew Ziobro i Marcin Warchoł w okresie wyborczym faworyzowali gminy na Podkarpaciu
Źródło zdjęć: © Licencjodawca | Darek Delmanowicz
Sylwester Ruszkiewicz

Przypomnijmy: pod koniec maja obecne kierownictwo Ministerstwa Sprawiedliwości ujawniło dane, pokazujące, które regiony Polski dostały miliony z Funduszu Sprawiedliwości.

Okazało się, że najwięcej środków - 19 mln zł - trafiło w latach 2019-2024 do okręgu 7 (Chełm), gdzie startował były wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski, któremu podlegał Fundusz. 17,1 mln zł przyznano w okręgu 33 (Kielce), uznawanym za bastion poparcia dla Zbigniewa Ziobry, a gdzie startował w wyborach w 2023 roku sekretarz generalny Suwerennej Polski Mariusz Gosek.

16 mln zł trafiło na Podkarpacie, gdzie startowali w ostatnich wyborach parlamentarnych były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, były wiceminister Marcin Warchoł, a także posłanka Maria Kurowska.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

O tym, że Ziobro będzie ubiegał się o mandat poselski z "jedynki" w okręgu 23 (rzeszowsko-tarnobrzeskim), dowiedzieliśmy się w sierpniu. Było to niemałe zaskoczenie, bowiem w poprzednich wyborach startował z okręgu świętokrzyskiego. Jednak tam "jedynką" listy PiS został prezes Jarosław Kaczyński. W tym samym okręgu na Podkarpaciu ostatnie miejsce na liście otrzymał Marcin Warchoł. Z kolei w okręgu 22, obejmującym m.in. Przemyśl i Krosno, startowała posłanka Suwerennej Polski Maria Kurowska (z 21. miejsca).

Jak wynika z dokumentu resortu sprawiedliwości, przygotowanego przez wiceminister Zuzannę Rudzińską-Bluszcz, w odpowiedzi na zapytanie poselskie posła Trzeciej Drogi Bartosza Romowicza, od 2018 do 2023 roku z Funduszu Sprawiedliwości z przeznaczeniem na Ochotnicze Straże Pożarne na Podkarpaciu wydano łącznie blisko 35 mln zł. W 2023 roku, a więc w roku ostatnich wyborów do Sejmu, było to 7,7 mln zł.

Dokument zawiera "listę jednostek samorządu terytorialnego z terenu województwa podkarpackiego, które otrzymały dotację z przeznaczeniem na zakup sprzętu i wyposażenia na rzecz jednostek OSP". Z analizy zestawienia wynika, że przekazane kwoty pokrywały się z okręgami wyborczymi, w których startowali Ziobro, Warchoł i Kurowska.

Wykaz gmin na Podkarpaciu z dofinansowaniem z Funduszu Sprawiedliwości w 2023 roku
Wykaz gmin na Podkarpaciu z dofinansowaniem z Funduszu Sprawiedliwości w 2023 roku© sejm.gov.pl | Ministerstwo Sprawiedliwości

Były minister sprawiedliwości w okręgu 23 otrzymał 74 592 głosów i uzyskał 11,07 proc. poparcia wśród wszystkich kandydatów. Startujący w tym samym okręgu Warchoł uzyskał 26 750 głosów (3,97 proc.) i wszedł z ostatniego miejsca do Sejmu.

Z danych PKW wynika, że Ziobro, który nie jest związany z Podkarpaciem, otrzymywał w niektórych gminach co piąty, a w niektórych co dziesiąty głos wyborców spośród wszystkich kandydatów i wszystkich oddanych ważnych głosów. Z danych resortu sprawiedliwości wynika, że spora liczba tych gmin uzyskała w 2023 roku dofinansowania z Funduszu Sprawiedliwości z przeznaczeniem na OSP.

Przykłady? Na OSP Dębica-Kędzierz wydano 94,9 tys. zł. W okręgu dębickim Ziobro uzyskał 8824 głosy, czyli 12,33 proc. W gminie Brzostek uzyskał 17,01 proc. wszystkich głosów. Tam na OSP przeznaczono 200 tys. zł. W gminie Pilzno dostał 1573 głosy (16,15 proc.). Tam też pięć lokalnych jednostek straży dostało z Funduszu Sprawiedliwości łącznie 150 tys. zł.

Kolejne gminy z Podkarpacia, które otrzymały dofinansowanie z Funduszu Sprawiedliwości
Kolejne gminy z Podkarpacia, które otrzymały dofinansowanie z Funduszu Sprawiedliwości© sejm.gov.pl | Ministerstwo Sprawiedliwości

400 tys. zł otrzymała natomiast gmina Leżajsk dla OSP. W wyborach Ziobro uzyskał tam 11,79 proc. Z kolei gmina Nowa Dęba otrzymała 200 tys. zł na OSP Jadachy. W Jadachach zdobył 135 głosów na 802, czyli 16,83 proc.

W okręgu mieleckim otrzymał 11,30 proc. głosów. Najwięcej w gminie Radomyśl Wielki - 1445 głosów, co dało 20,14 proc. poparcia. Fundusz Sprawiedliwości w 2023 roku wydał 102 tys. zł dla gminy z przeznaczeniem dla OSP w Radomyślu.

W gminie Borowa uzyskał 405 głosów, czyli 14,05 proc. wszystkich prawidłowo oddanych. Fundusz wypłacił 136 tys. zł dla gminy z przeznaczeniem dla: OSP Górki, Gliny Małe, Borowa, Wola Pławska.

Z kolei Warchoł osiągnął najlepszy wynik w wyborach w gminie Nisko - dostał tam 2950 głosów (27,28 proc.). W 2023 roku z Funduszu Sprawiedliwości gmina otrzymała 200 tys. zł z przeznaczeniem dla OSP Nowosielec. W komisji obwodowej nr 14 w Nowosielcu Warchoł uzyskał 370 na 797 oddanych wszystkich głosów.

Posłanka Suwerennej Polski Kurowska z Jasła startowała natomiast z okręgu 22, obejmującym m.in. Krosno i Przemyśl. Z 21. miejsca na liście uzyskała 20 813 głosów (4,71 proc.) i uzyskała mandat. W gminie Jasło zdobyła 29,42 proc. Z Funduszu Sprawiedliwości w 2023 roku wydano ok. 200 tys. zł na OSP w gminnych, jasielskich miejscowościach: Trzcinica, Wawrzyce, Osobnica, Łaski, Gorajowice, Bierówka, Wolica, Zimna Woda, Żółków, Szebna, Chrząstówka i Żółków. To w większości miejsca, gdzie w październikowych wyborach ulokowano lokale wyborcze.

Ale najlepszy wynik, blisko 62 proc. wszystkich oddanych głosów, otrzymała w gminie Brzyska. Gmina dostała z Funduszu Sprawiedliwości 330 tys. zł w 2023 roku na OSP Dąbrówka.

"Narzędzie zbijania politycznego kapitału"

Według Tomasza Mraza, byłego dyrektora Funduszu Sprawiedliwości, który na początku 2024 roku zgłosił się do prokuratury, Fundusz był narzędziem zbijania politycznego kapitału wśród polityków Suwerennej Polski (wcześniej Solidarnej Polski).

Na nagraniu opublikowanym przez adwokata Mraza - Romana Giertycha, były dyrektor ujawnił, że oprócz ustawiania konkursów, były nieformalne zasady, jakie obowiązywały przy rozdzielaniu pieniędzy z paragrafu 11. zarządzenia ministra Ziobry. Przepis regulował przyznawanie pieniędzy bez konkursu według dyspozycji ministerstwa. Chodziło o ponad 220 mln zł. Dostawały je gminy w okręgach wyborczych, gdzie startowali kandydaci partii Ziobry.

- Czasami było to uzależnione od liczby głosów, które w danym okręgu otrzymał w 2019 roku dany polityk. Były po wyborach robione analizy, porównujące liczbę głosów oddanych na kandydatów SP z pieniędzmi, które dostały gminy z okręgu - mówił Mraz. I nazwał ten system "ziobrolimitami". - Polityk jechał do gminy, mówił "dostaniecie 30 tys. zł, wymyślcie sobie na co" - ujawnił były dyrektor Funduszu Sprawiedliwości.

Mraz jest jednym z podejrzanych w śledztwie ws. Funduszu Sprawiedliwości. Jak informował rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak, od lutego został przesłuchany kilkadziesiąt razy. W komunikacie na jego temat przekazano, że złożył "bardzo obszerne wyjaśnienia, które poddano analizie i weryfikacji".

" W lutym 2024 prokuratorzy przedstawili Mrazowi zarzut popełnienia przestępstwa z art. 231 § 1 i 2 Kodeksu karnego, polegającego m.in. na tym, iż działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej i osobistej, wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami, będąc zobowiązany do sprawowania nadzoru nad zarządzaniem, rozdysponowaniem i rozliczeniem rozdysponowanych środków finansowych, pochodzących z Funduszu Sprawiedliwości, przekraczał swoje uprawnienia i nie dopełniał obowiązków" - informował Nowak.

Śledztwo dotyczące wydatkowania środków z Funduszu Sprawiedliwości prowadzi Prokuratura Krajowa. Do tej pory postawiono w tej sprawie zarzuty siedmiu osobom. Podejrzani to m.in. byli i obecni urzędnicy resortu sprawiedliwości, zajmujący się Funduszem.

Pod koniec maja prokurator generalny Adam Bodnar przekazał do marszałka Sejmu Szymona Hołowni wniosek o uchylenie immunitetu posłowi PiS Michałowi Wosiowi. Zarzuty ustawiania konkursów na milionowe dotacje z Funduszu mają usłyszeć dwaj kolejni posłowie Suwerennej Polski: Marcin Romanowski oraz Dariusz Matecki.

Sylwester Ruszkiewicz, dziennikarz Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (627)