Afera wokół Funduszu Sprawiedliwości. Polacy wskazują odpowiedzialnego

Czy Zbigniew Ziobro ponosi odpowiedzialność za aferę wokół Funduszu Sprawiedliwości? - zapytaliśmy Polaków w sondażu United Surveys na zlecenie Wirtualnej Polski. Wynik? Ponad połowa respondentów uważa, że "tak".

Afera wokół Funduszu Sprawiedliwości. Polacy wskazują odpowiedzialnego
Afera wokół Funduszu Sprawiedliwości. Polacy wskazują odpowiedzialnego
Źródło zdjęć: © East News
Tomasz Waleński

Były dyrektor z Ministerstwa Sprawiedliwości Tomasz Mraz mówił 22 maja w Sejmie nt. nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości. Podczas prac zespołu ds. rozliczeń PiS podkreślił, że Zbigniew Ziobro był "głównym decydentem" przy rozstrzygnięciach konkursowych. Dzień później prokuratura poinformowała, że Mraz złożył także "bardzo obszerne wyjaśnienia" przed śledczymi. W tym samym czasie portal Onet przekazał, że były dyrektor departamentu Funduszu Sprawiedliwości nagrywał kierownictwo resortu. Łącznie ma to być nawet 50 godzin rozmów.

W ciągu kilku ostatnich dni wypływały kolejne nagrania, które obciążają polityków Suwerennej Polski. Na nagraniach słychać m.in. wiceministra sprawiedliwości Marcina Romanowskiego czy Dariusza Mateckiego.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ziobro odpowiedzialny za aferę?

Głos w sprawie afery zabrał także Zbigniew Ziobro, który zaatakował Donalda Tuska i środowisko PO.

W sondażu United Surveys dla Wirtualnej Polski zapytaliśmy: "Czy Pana/Pani zdaniem Zbigniew Ziobro ponosi odpowiedzialność za aferę wokół Funduszu Sprawiedliwości?".

Aż 36,1 proc. respondentów stwierdziło, że "zdecydowanie tak". Odpowiedź "raczej tak" wskazało 18,2 proc. badanych. Łącznie daje to 54,3 proc. ankietowanych, którzy wskazali na odpowiedzialność byłego szefa resortu sprawiedliwości.

Odpowiedzi "raczej nie" i "zdecydowanie nie" wskazało odpowiednio - 13,8 proc. i 15,2 proc. badanych. Łącznie daje to 29 proc. wszystkich odpowiedzi.

16,7 proc. respondentów nie ma na ten temat zdania.

Obraz
© Materiały własne

Afera z ludźmi Ziobry. Wyborcy PiS mają inne zdanie

Jeśli spojrzymy na wyniki wśród wyborców różnych ugrupowań, okazuje się, że odpowiedzialność byłego ministra sprawiedliwości kwestionują przede wszystkim wyborcy PiS. Aż 54 proc. wybrało odpowiedź "zdecydowanie nie". Kolejne 29 proc. uważa, że Ziobro "raczej" nie ponosi odpowiedzialności za aferę.

Wyborcy KO, Trzeciej Drogi, Lewicy i Konfederacji nie mają natomiast złudzeń, że to właśnie były minister jest winny.

Obraz
© Materiały własne

Miliony z Funduszu Sprawiedliwości

Fundusz Sprawiedliwości to państwowy fundusz celowy stworzony w 2012 roku do wspierania ofiar przestępstw, a od 2017 roku również do finansowania przeciwdziałania przestępczości. Środki na te cele pochodzącą m.in. z nawiązek zasądzanych przez sądy w sprawach karnych.

W 2019 roku wydane zostało rozporządzenie ministra sprawiedliwości, które pozwoliło, by dysponent funduszu (czyli minister sprawiedliwości) w uzasadnionych przypadkach mógł zawierać umowy o powierzenie zadania, które nie jest objęte programem funduszu lub naborem wniosków.

W raporcie NIK z 2021 roku wykazano, że łączna wartość środków wydanych przez Fundusz Sprawiedliwości niezgodnie z przepisami, niecelowo, niegospodarnie lub nierzetelnie wyniosła ponad 280 mln zł.

Sondaż został przeprowadzony na zlecenie Wirtualnej Polski przez United Surveys w dniach 24-26 maja 2024 roku. Badanie zrealizowano metodą CAWI/CATI na grupie 1000 osób.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1152)