Praca strażaka na co dzień
- Bywa różnie - wspomina Michał Kucierski, rzecznik strażaków. - Mieliśmy zgłoszenia dość nietypowe, jak informacja o kocie na dachu, który okazał się ubranym w kilt Szkotem. Na takie sytuacje, w których dochodzi do nieporozumienia, może mieć wpływ wiele czynników: wada wymowy, jakość połączeń telefonicznych podczas zgłoszenia jak i samo zdenerwowanie osób dzwoniących z zawiadomieniem.