"Prawdziwa IRA" grozi nasileniem przemocy
Rozłamowa grupa Irlandzkiej Armii Republikańskiej tzw. Prawdziwa IRA (RIRA) zagroziła nową akcją terroru, nazywając to "kontynuowaniem walki wyzwoleńczej" z Brytyjczykami o zjednoczenie Irlandii.
W wydanym w czwartek oświadczeniu napisano, iż zjednoczenie obu Irlandii wymaga radykalnych działań "wymierzonych w samo sedno irlandzkich problemów". RIRA zapowiada kontynuowanie działań przeciwko tym siłom, które w jej przekonaniu "są zainteresowane utrzymaniem podziału Irlandii" na Republikę Irlandii złożoną z 26 hrabstw i Irlandię Płn. wchodzącą w skład Zjednoczonego Królestwa liczącą sześć hrabstw.
Będziemy kontynuować walkę do czasu aż cel socjalistycznej Irlandii złożonej z 32 hrabstw zostanie osiągnięty - czytamy w oświadczeniu.
RIRA przyznała się do głośnego zamachu w Omagh w sierpniu 1998 r., w którym zginęło 29 osób. Od tego czasu dokonała m.in. ataków na siedzibę telewizji BBC, a wcześniej brytyjskiego wywiadu, MI-6. Oprócz nasilenia terroru przez RIRA siły bezpieczeństwa niepokoją się też groźbą nasilenia walki wewnętrznej pomiędzy zwalczającymi się paramilitarnymi ugrupowaniami lojalistów (LVF i UVF). (mag)