ŚwiatPrasa krytykuje Cheneya za ukrywanie wypadku na polowaniu

Prasa krytykuje Cheneya za ukrywanie wypadku na polowaniu

Amerykańska prasa krytykuje wiceprezydenta Dicka Cheneya za próbę ukrycia przed mediami, że przypadkowo postrzelił swojego kolegę
na polowaniu na przepiórki w Teksasie.

"Wiceprezydent zachował się jak nastolatek, który myśli, że jeśli nie powie o spowodowanym przez siebie wypadku samochodowym, nikt nie zauważy, iż samochodu nie ma przed domem" - napisał we wtorek "New York Times" w artykule redakcyjnym.

Cheney nie poinformował od razu Białego Domu o wypadku na polowaniu, a potem Biały Dom - podobno na prośbę wiceprezydenta - zwlekał kolejne 12 godzin z poinformowaniem o nim opinii publicznej. Ujawniono go dopiero gdy jedna z osób obecnych na polowaniu opowiedziała o incydencie reporterowi lokalnej gazety w Teksasie.

"Nawet niektórzy przedstawiciele Białego Domu powiedzieli, że Cheney zachował się niewłaściwie i wystawił administrację na krytykę, że ukrywa ona ważne publiczne informacje" - napisał wtorkowy "Washington Post".

Incydent z Teksasu "jest znakomitym przypomnieniem, że ta administracja nigdy jeszcze nie zetknęła się z faktem, którego nie chciałaby ukryć" - komentuje złośliwie "New York Times".

Dziennik - wrogo nastawiony do ekipy Busha - przypomina, że Cheney nie ujawniał przed opinią publiczną składu kierowanego przez siebie zespołu ds. polityki energetycznej rządu i nie chciał zdradzić, o czym dyskutowano na jego naradach.

Okazało się przy okazji, że Cheney nie miał pozwolenia na polowanie na przepiórki; dopiero po wypadku wysłał czek w wysokości 7 dolarów do biura wydającego licencje.

Źródło artykułu:PAP

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)